Gałkowo, czyli miejsce zrodzone z pasji. "Zaczęliśmy od 10 koni"

Gałkowo, czyli miejsce zrodzone z pasji
Źródło: Dzień Dobry TVN
Gałkowo - miejsce zrodzone z pasji
Gałkowo - miejsce zrodzone z pasji
Jak zwierzęta okazują uczucia?
Jak zwierzęta okazują uczucia?
Odwiedzamy zwierzaki z warszawskiego ZOO
Odwiedzamy zwierzaki z warszawskiego ZOO
Dzikie zwierzęta przedwcześnie czują wiosnę
Dzikie zwierzęta przedwcześnie czują wiosnę
Zwierzęce amory
Zwierzęce amory
Zwierzęca załoga Daru Pomorza - napisy
Zwierzęca załoga Daru Pomorza - napisy
Małe zwierzęta, wielka odpowiedzialność
Małe zwierzęta, wielka odpowiedzialność
Gdzie są TE wróble?
Gdzie są TE wróble?
Czy zwierzęta czują już wiosnę?
Czy zwierzęta czują już wiosnę?
Przyjaźń w świecie zwierząt
Przyjaźń w świecie zwierząt
Stadnina Koni Ferenstein to miejsce, w którym swój dom ma ponad 100 koni. Pracują tu ludzie z pasją i wielką miłością do zwierząt. Jak powstała jedna z najpopularniejszych stadnin w Polsce? Dlaczego otworzono ją w tym miejscu i jak rozwijała się przez ponad 30 lat?

Historia stadniny w Gałkowie

Stadnina Koni Ferenstein w Gałkowie to miejsce zrodzone z pasji. Rodzicami tego sukcesu są: Wanda Bucholc-Ferenstein, czyli wieloletnia wykładowczyni w Katedrze Koni na SGGW oraz jej mąż Krzysztof Ferenstein, wielokrotny mistrz Polski i Europy, zdobywca m.in. złotych medali jeździeckich mistrzostw Polski.

Małżeństwo przeprowadziło się tam wraz z córką Karoliną Ferenstein, aktualnie właścicielką stadniny. - Moje pierwsze wspomnienia to jest totalnie błotnista droga, zachód słońca. Jechaliśmy przez wieś, gdzie było dosłownie kilka domów i na jej końcu stał mały domek na wzgórzu z zapalonymi światłami - powiedziała Karolina w Dzień Dobry TVN.

- Postanowiliśmy wraz z małżonką coś mieć swojego i wymyśliłem sobie, że będę przygotowywał konie i będziemy je sprzedawali z zyskiem, i z tego będziemy sobie spokojnie żyli - zaznaczył Krzysztof Ferenstein.

- Wtedy Gałkowo, małe gospodarstwo rolne było równowartością małego mieszkania na Ursynowie i tak właśnie rodzice sprzedali wszystko, co mieli w mieście i kupili za to nasze Gałkowo. Zaczęliśmy od 10 koni - dodała córka założyciela stadniny.

Miejsce pełne miłości do zwierząt

Dzisiaj koni jest ponad 100. Gałkowo przez lata zwiększało swoją popularność jako miejscowość napędzana pasją i od lat przyciąga tu ludzi, którzy kochają konie.

Jak podkreśliła Karolina Ferenstein, w stadninie Gałkowo najważniejsze są konie. - Wszyscy, którzy tu są żyją, pracują z myślą o nich. [...] Jak byłam jeszcze mała i Gałkowo tworzyło się i przybywało koni, przybywało pracy. Na początku często pomagali mi koledzy i koleżanki ze szkoły, a z czasem rozszerzyło się to tak naprawdę na całą Polskę i jest wielu młodych, wspaniałych ludzi, którzy czują potrzebę obcowania z końmi - tłumaczyła.

Od lat w stadninie pracuje m.in. Monika Pasik - zawodniczka i instruktorka. - Jak tu trafiłam, miałam 18 lat. Przyjechałam tutaj z koniem na jeden weekend i zostałam tak już 25 lat, i myślę, że prędko stąd, że tak powiem, nie wyjadę - tłumaczyła w Dzień Dobry TVN.

Zobacz całą relację z odwiedzin w Stadninie Koni Ferenstein w materiale wideo.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl. 

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości