Zmiany w godzinach dla seniorów
W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa i trudną sytuacją epidemiologiczną w Polsce, rząd zdecydował się wprowadzić kolejne obostrzenia i zasady. Jednym z nich są znane już z pierwszych miesięcy epidemii godziny dla seniorów . Od 15 października w sklepach spożywczych, drogeriach, aptekach i obiektach świadczących usługi pocztowe, w godzinach 10.00-12.00, od poniedziałku do piątku, zakupy robić mogą wyłącznie osoby powyżej 60. roku życia.
Powyższe rozporządzenie objęło także sklepy w szkołach, co oznaczało, że w tych godzinach uczniowie nie mogli korzystać z takich punktów. Rada Ministrów postanowiła zmienić ten zapis.
W rozporządzeniu z 23 października wprowadzono wyjątek od godzin dla seniorów. Obejmuje on właśnie punkty handlowe znajdujące się w szkołach i placówkach oświatowych.
Seniorzy a koronawirus
Premier Mateusz Morawiecki przywołał statystyki mówiące, że wśród osób zakażonych koronawirusem, które przekroczyły 80-85 rok życia, prawie co piąta - a wśród jeszcze starszych osób, co czwarta - umiera.
Wszelkie nasze działania muszą służyć temu, żeby ograniczyć zachorowalność, zwłaszcza wśród osób starszych
- tłumaczył szef rządu na konferencji prasowej.
Wśród osób powyżej 60. roku życia niemal połowa liczby pacjentów jest w szpitalach, a wśród osób, które korzystają z respiratorów, czyli są w naprawdę bardzo trudnym, bardzo ciężkim stanie zdrowia, to już jest 80 proc. Bardzo gorąco apelujemy, żeby osoby starsze pozostały w domach. Tam, gdzie mogą, niech pozostaną w domach
- mówił Morawiecki.
Premier przedstawił wówczas strategiczne cele na najbliższe tygodnie. Pierwszym z nich jest - jak wskazywał - możliwe ograniczenie liczby zgonów i zapewnienie ochrony seniorom, czyli osobom najbardziej narażonym na utratę zdrowia i śmierć. Drugi to zapewnienie wydolności służby zdrowia, a trzeci - "utrzymanie gospodarki w możliwie dużym reżimie sanitarnym, ale na obrotach normalnych".
Mówiąc o trzecim ze strategicznych obszarów, czyli o gospodarce, akcentował, że rząd chce uniknąć jej ponownego zamknięcia. Jak wyjaśnił, celem jest to, aby tam, gdzie to możliwe, funkcjonowała ona normalnie.
Te branże, które w największym stopniu wiążą się z kontaktowaniem ludzi między sobą - tak jak w ostatnich kilku miesiącach miały ograniczenia, tak i będą miały ograniczenia w kolejnych miesiącach. Jednak pozostałe zakłady przemysłowe, firmy, przedsiębiorstwa - handlowe, usługowe, chcemy aby mogły funkcjonować
- zapewnił premier.
Od soboty, 24 października cała Polska jest czerwoną strefą. Zobaczcie, co wolno, a czego nie.
Rząd zamyka restauracje. "Brak wpływów i koszta stałe nas zabiją". Zobacz wideo:
Zobacz też:
Lekarze proszą ozdrowieńców o oddawanie osocza. Dorota Gardias: "Ja na pewno to zrobię"
Jak izolacja wpływa na dzieci? Psychoterapeutka: "Bardzo ważne są relacje z bliskimi"
Autor: Anna Korytowska