Szczepionka przeciw COVID-19 - zapisy
Zapisy dla osób spoza priorytetowych grup ruszą 15 stycznia. Można będzie zapisywać się poprzez infolinię 989, w swojej przychodni lub przez elektroniczny formularz na stronach związanych z resortem zdrowia – wyjaśnił w środę zasady zapisów na szczepienia przeciw COVID-19 minister zdrowia Adam Niedzielski.
Minister pytany był w Trzecim Programie Polskiego Radia o to, kiedy ruszą zapisy dla osób spoza grup priorytetowych, czyli nieobjętych pierwszeństwem szczepienia z powodu wykonywania określonego zawodu narażającego w wyższym stopniu na ryzyko zakażenia, np. medyków, farmaceutów, fizjoterapeutów, pielęgniarek i położnych, ratowników medycznych czy też ze względu na podeszły wiek.
- Ruszamy od 15 stycznia. Mamy przygotowaną już infolinię pod numerem 989, pod którą będą zbierane te zapisy, ale te zapisy zbierać będzie można też innymi kanałami – w swojej pobliskiej przychodni czy poprzez elektroniczny formularz, który też będzie dostępny na stronach internetowych związanych z resortem zdrowia. Te metody wszystkie zostaną uruchomione 15 stycznia, bo też będziemy wtedy dokładnie wiedzieć, do jakich punktów można się zapisać – wyjaśnił minister.
Szczepienie na COVID-19 - grupy priorytetowe
- Mamy priorytet, by zaszczepić medyków, ale też personel niemedyczny, który pracuje w szpitalach, DPS-ach, gdzie ryzyko zakażenia jest największe – powiedział minister zdrowia.
Szef resortu zdrowia zapewnił też, że cały czas będzie prowadzana kampania medialna w tej sprawie – spoty w telewizji, komunikaty w internecie.
Szef MZ przypomniał, że pierwsze szczepienia zaplanowano na 27 grudnia. Na początku odbywać będą się w wyznaczonych szpitalach. Pierwszy pacjent ma być zaszczepiony w warszawskim szpitalu W MSWiA.
- Ta pierwsza partia, która do nas przyjedzie, mówię tutaj o 10 tys. szczepień, zostanie rozdystrybuowana między 72 szpitale, które w pierwszej kolejności zostały wskazane jako te podmioty, które są na pierwszej linii walki z covidem, stąd wybór tych 72 szpitali – wytłumaczył.
Trzecia fala pandemii
Minister ostrzegł też przed "widmem trzeciej fali", która w różnych krajach już się materializuje.
- Przypomnę, że mamy średnio w tygodniu 10 tys. wykrywanych zakażeń, co w porównaniu z sytuacją sprzed drugiej fali jest i tak sytuacją o wiele bardziej niebezpieczną, dramatyczną, jeśli tak można powiedzieć – oznajmił.
Dodał, że na epidemię należy patrzeć nie tylko przez pryzmat liczby nowych zakażeń, ale również liczby zgonów czy zagrożenia nowym, zmutowanym wirusem, który szybciej się rozprzestrzenia, a także z perspektywy tego, że trzecia fala "wystartuje z poziomu 10 tys. zachorowań dziennie".
Odpowiadając na pytanie, dlaczego przybywających z Wielkiej Brytanii pasażerów nie poddano obowiązkowym testom na wykrycie zakażenia, stwierdził, że stosowane są "metody dobrowolności".
- Odwołujemy się do pewnej odpowiedzialności. Po drugie zrobienie testu na lotnisku wywołałoby więcej chaosu i zamieszania – podsumował.
Zakaz lądowania w Polsce samolotów z lotnisk położonych m.in. na terytorium Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej obowiązuje od północy 22 grudnia. Zakaz został wprowadzony przez polskie władze po wykryciu na Wyspach nowego wariantu wirusa SARS-CoV-2.
Zobacz też:
Szczepionki przeciw grypie i COVID-19. W jakiej kolejności je przyjmować?
Jak jakość powietrza wpływa na twoje samopoczucie?
Szef BioNTech: Wysoce prawdopodobne, że nasza szczepionka jest skuteczna także przeciwko nowemu szczepowi koronawirusa
Autor: Jola Marat
Źródło: PAP| x-news
Źródło zdjęcia głównego: Digital Vision