Skinpositivity - nowy trend w mediach społecznościowych. Pokazywanie trądziku to nie wstyd

trądzik
Bunlue Nantaprom/EyeEm /Getty Images
Źródło: EyeEm
Idealna cera z nienagannym, starannie wykonanym makijażem - takie zdjęcia przeważają w mediach społecznościowych. Nie jest to specjalnie trudne w dobie filtrów i programów graficznych. Coraz częściej jednak kobiety publikują w sieci odważne fotografie, na których widać trądzik i wszelkie niedoskonałości skóry. Moda na skinpositivity podbija media społecznościowe.

Skinpositivity - co to jest?

Bodypositivity, czyli ciałopozytywność to zjawisko, z którym mamy do czynienia już od dawna. Kobiety przestały uważać niedoskonałości swojego ciała za powód do wstydu czy kompleksów. Nie ukrywają już cellulitu, rozstępów i blizn, a zdjęcia, na których je pokazują, wrzucają do sieci.

Coraz częściej można tam spotkać także fotki, na których internautki nie wstydzą się prezentować trądzikowych pryszczy, przebarwień i grudek. To schorzenie, z którym boryka się większość nastolatek, a także wiele dorosłych kobiet. Swoje posty instagramerki opatrują hasztagami #skinpositivity oraz #acnepositivity.

Moda na pokazywanie trądziku

Idealne cery modelek i gwiazd, które widzimy na okładkach kolorowych magazynów, niejedną kobietę wpędzają we frustrację. Wiele z nas boryka się z trądzikiem, który skrzętnie staramy się skrywać pod makijażem. Niepotrzebnie. Na Instagramie ostatnio wprost zaroiło się od zdjęć z wyraźnie widocznymi pryszczami i krostami. Ich autorki przekonują, że trądzik nie powinien być maskowany i nie należy się go wstydzić. Pokazując niedoskonałości swojej cery chcą dodać otuchy wszystkim, którzy zmagają się z tym problemem.

- To jest dla przypomnienie, że jesteś kimś więcej niż swoją skórą, Twoja skóra Cię nie definiuje i proszę, nie pozwól, aby Cię definiowała - apeluje jedna z użytkowniczek Instagrama.

Pokazywanie trądziku - nowy trend

Dla wielu dziewczyn i kobiet stanowi to swoistą formę terapii. Widząc nieretuszowane fotografie trądzikowych cer uświadamiają sobie, że nie są z tym schorzeniem same, a dotyczy on wielu osób. Ważne, by akceptować siebie.

- Tak, mam blizny i tak, nadal dostaję wyprysków, ale to nie zmienia tego, kim jestem ani jak się czuję. Bycie pięknym to o wiele więcej niż wygląd - podkreśla instagramerka z trądzikem.

Słowa #skinpositivity oraz #acnepositivity nie doczekały się jeszcze swoich odpowiedników w języku polskim. Czy "skóropozytywność" bądź "ceropozytywność" oraz "trądzikopozytywność" mają szansę wejść do naszego słownika, a co ważniejsze - naszej świadomości?

Zobacz wideo: Makijaż a trądzik

Dzień Dobry TVN

Zobacz też:

Agnieszka Kaczorowska nie rozumie "mody na brzydotę". Swoim wpisem zaskoczyła wiele kobiet

Katarzyna Nosowska wyjaśnia swojemu psu "modę na brzydotę". Reakcja mopsa Jadzi podbija Internet

Meghan Markle urodziła drugie dziecko. Znamy płeć i imię kolejnego potomka Windsorów

Autor: Luiza Bebłot

podziel się:

Pozostałe wiadomości