Plażowicze stworzyli "łańcuch życia", by odnaleźć zaginioną czterolatkę

MarcPo/Getty Images
MarcPo/Getty Images
Ratownicy stworzyli na plaży w Sopocie "łańcuch życia" po tym, jak otrzymali informację o zaginięciu czterolatki. Pomogli im w tym plażowicze. Dziewczynka została odnaleziona, a na kąpielisku rozległy się gorące oklaski.

Sopot. Poszukiwania czterolatki

Ratownicy na sopockiej plaży dostali zgłoszenie o zaginięciu czterolatki. Istniało podejrzenie, że dziewczynka mogła wejść do wody. - W mgnieniu oka ratownicy z kąpieliska przystąpili do utworzenia żywego łańcucha, a na miejsce zdarzenia udały się trzy jednostki ratownicze: łódź R8, quad Q4 i samochód S1. Ratownicy wraz z ochotnikami z plaży przeszukiwali pas płytkiej wody między stanowiskami ratowniczymi - przekazało Sopockie WOPR w mediach społecznościowych.

"Łańcuch życia" - jak go utworzyć?

"Łańcuch życia" lub inaczej - "żywy łańcuch" polega na tym, że ludzie wchodzą do wody i stojąc obok siebie, wzajemnie się asekurując.

Po 10 minutach dziewczynka została odnaleziona cała i zdrowa. Okazało się, że była 200 metrów dalej, w okolicach sąsiedniego stanowiska ratowniczego. - Na całym kąpielisku rozbrzmiały oklaski, a wszyscy odetchnęli z ulgą – podkreślili w poście ratownicy.

Apel do rodziców

Zdarzenie to zakończyło się szczęśliwie, ale jego finał mógł być tragiczny. Dlatego ratownicy wystosowali apel do rodziców.

Bądźcie odpowiedzialni za swoje dziecko. Brak uwagi rodzica lub opiekuna może spowodować niebezpieczne i tragiczne w skutkach dla dziecka wydarzenia. Nie dopuście do tego, aby waszą pociechę, choć na chwilę stracić z oczu. Plaża to miejsce bardzo zatłoczone, wystarczy chwila nieuwagi i tracimy dziecko z pola widzenia – zaalarmowali.

Zobacz także:

Zobacz wideo: Dwie osoby porwane przez ocean w głąb Zatoki Meksykańskiej. Plażowicze utworzyli łańcuch życia

Autor: Dominika Czerniszewska

podziel się:

Pozostałe wiadomości