Pattaya to miasto, które nigdy nie zasypia. Podzielone jest na 4 części – północną, południową, wschodnią i zachodnią. Najbardziej luksusowe hotele i apartamenty znajdziemy w północnej części, natomiast amatorzy szaleństwa do białego rana powinni szukać zakwaterowania w centrum. Plaża w Pattayi jest niezwykle urokliwa. Biały kolor piasku w połączeniu z turkusową wodą sprawia, że zarówno turyści, jak i lokalni mieszkańcy, chętnie wypoczywają w tym miejscu. Klimat Tajlandii dzieli się na trzy pory – gorącą i suchą, ciepłą i suchą oraz gorącą i wilgotną. Wakacje w Pattayi najlepiej zaplanować między listopadem a lutym. Wówczas temperatury nie są aż tak wysokie, a opady deszczu występują rzadko.
Pattaya – co warto zobaczyć?
Wybierając się na wakacje do Tajlandii, większość turystów ląduje w Bangkoku. Po spędzeniu kilku dni w tym niezwykle zatłoczonym mieście ruszają na dalsze zwiedzanie egzotycznego kraju. Przed zaplanowaniem podróży wielu turystów zastanawia się nad wyborem – Pattaya czy Phuket? Ze względu na bogactwo zabytków o charakterze kulturalnym, zdecydowanie bardziej polecana jest Pattaya. Jak zaplanować wczasy?
- Niektóre wycieczki fakultatywne w Pattayi oferują zwiedzanie największego targu wodnego na świecie. Floating Market podzielony jest na 4 części, zgodnie z kulturowym podziałem kraju. Na targu turyści mogą podziwiać liczne przedstawienia, które w teatralny sposób pokazują tradycję, kulturę oraz historię Tajlandii. Sprzedawcy oferują w przystępnych cenach m.in. egzotyczne owoce, warzywa i skorupiaki. To idealne miejsce, aby spróbować tradycyjnych potraw, które zostały przygotowane według dawnych receptur. W drewnianych sklepach można kupić ręcznie robione pamiątki i ozdoby.
- Na brzegu jednej z plaż Pattayi znajdują się przepiękne drewniane świątynie, do których podczas budowy nie użyto ani jednego gwoździa. Budynek jest imponujących rozmiarów – mierzy 105 m wysokości, a niezliczone rzeźby przedstawiają wyobrażenia ziemi oraz wiedzy. Pierwsze prace zaczęły się w 1981 roku. Choć obecnie świątynia jest udostępniona zwiedzającym, zakończenie budowy datuje się na 2025 r. Obiekt jest podzielony na cztery części, z których każda zaprojektowana jest w innym stylu. Niezwykła dbałość o szczegóły sprawia, że przekraczając próg świątyni, turyści czują, jakby przenosili się w odległe czasy.
- Park miniatur Mini Siam Miniature Village to kolejny obowiązkowy punkt dla turystów. W jednym miejscu można zobaczyć wszystkie najpopularniejsze atrakcje Tajlandii, łącznie ze Szmaragdową Świątynią. Oprócz typowo azjatyckich miniatur w parku znajdują się miniaturowe obiekty pochodzące z wielu zakątków świata.
- Najbardziej znane miejsce w Pattayi to deptak Walking Street, przy którym znajdują się setki barów, restauracji oraz klubów go-go.
Zwiedzanie Pattayi z dziećmi
Miasto oferuje również ciekawe atrakcje dla najmłodszych. Wykupując wycieczki lokalne, warto porównywać ceny w poszczególnych biurach podróży, aby znaleźć najkorzystniejszą ofertę. Co jeszcze warto zobaczyć w Pattayi?
- Zwiedzanie można rozpocząć od Nong Nooch Tropical Botanic. To propozycja nie tylko dla rodzin z dziećmi. W niezwykle ciekawym ogrodzie botanicznym zwiedzający mają możliwość podziwiania egzotycznej fauny i flory. Na turystów czekają pokazy sztuki walki i tradycyjne ceremonie religijne.
- Kolejnym obowiązkowym punktem jest Sriracha Tiger Zoo, w którym mieszka około 200 tygrysów. Podobno w ogrodzie zoologicznym znajduje się największa liczba krokodyli na świecie. W zoo odbywają się liczne pokazy i prezentacje.
- Niedaleko targu wodnego zlokalizowany jest podwodny świat Bang Lamung, którego główną atrakcją są rekiny.
- Warto również udać się do wioski słoni, gdzie z bliska można przyjrzeć się tym ogromnym ssakom, poznać ich zwyczaje i nawyki żywieniowe.
- Kilkanaście kilometrów od miasta znajduje się tematyczny park wodny Cartoon Network Amazone Waterpark. Koniecznie należy zabrać w to miejsce dzieci. W parku znajdują się restauracje, więc warto zarezerwować sobie cały dzień na wodne szaleństwo razem z najpopularniejszymi postaciami z kreskówek.
Zobacz też:
- Jak mieszkać to tylko w raju. Przemysław Saleta o Tajlandii
- Polacy rozdają posiłki Tajlandczykom. "Ludzie nie zarabiają, bo cała turystyka padła"
- Polak został buddyjskim mnichem. "Wcześniej prowadziłem firmę w Wielkiej Brytanii"
Zobacz wideo: Krwawy festiwal wegetariański w Tajlandii. Uczestnicy przekłuwali sobie wargi i biczowali ciała
Autor: Adrian Adamczyk