Misiek Koterski chwali się znaczną utratą wagi: "Polski Christian Bale znowu nadciąga"

Michał Koterski
Jakub Kamiński/East News
Misiek Koterski w zeszłym roku znacznie przybrał na wadze. Zrobił to na potrzeby filmu, by wcielić się w postać Edwarda Gierka. Teraz czeka go kolejne aktorskie wyzwanie, do którego - dla odmiany - schudł już kilkanaście kilogramów. Jak tego dokonał?

Misiek Koterski przytył do roli Gierka

W połowie zeszłego roku media obiegły szokujące zdjęcia Miśka Koterskiego. Aktor przygotowując się do roli Edwarda Gierka bardzo dużo przytył. Chciał jak najbardziej przypominać swojego bohatera, dlatego też zdecydował się na naturalne przybranie na wadze, a nie charakteryzację. Zmieniły się wówczas jego rysy twarzy, miał też duży brzuch. Wiadomo, że przytył 20 kg w 2,5 miesiąca.

- Muszę się przyznać, że po czasie przyzwyczaiłem się do tego brzuszka. Wszystkim to przeszkadza, ale mi jest fajnie - mówił w rozmowie z "Super Expressem".

Misiek Koterski chwali się utratą wagi

Po zakończeniu zdjęć do filmu "Gierek" Misiek postanowił wrócić do stałej wagi. Teraz, po kilku miesiącach ćwiczeń i zdrowego odżywiania, może się w końcu pochwalić spektakularnymi efektami. Pod okiem trenera personalnego i dietetyka zrzucił już 15 kilogramów. Z tego powodu na Instagramie opublikował zdjęcie swojej sylwetki, które opatrzył zagadkowym opisem.

- Jest się czym chwalić to się chwalę. Jeszcze pod koniec października ważyłem 105 kg, dzisiaj moja waga wynosi 90 kg i potrzebuję zrzucić jeszcze 5kg, żeby wrócić do mojej pierwotnej wagi. Ciężka praca, odpowiednia dieta i wsparcie wspaniałych ludzi, dały efekty: Damian Majewski, Paweł Nastuła, Tomasz Oświeciński dziękuję za wasz wkład - napisał aktor.

W dalszej części wpisu porównał się do Christiana Bale'a, który w ciągu swojej kariery kilkukrotnie radykalnie zmieniał wagę na potrzeby ról. Tym samym Misiek zapowiedział kolejną produkcję, w której weźmie udział.

- Gierek odszedł w niepamięć. Idzie nowe, filmowe, sportowe wyzwanie, kolejna z niesamowitych ról która wymaga metamorfozy . Polski Christian Bale znowu nadciąga motherfuckers. Szczegóły niebawem. Dziękuję Janusz Iwanowski - ty już wiesz za co #50twarzy #mishulka #rola #film #globalstudio #kocham #życie #kocham #kino - wyznał Koterski.

Metamorfoza Miśka wywołała falę komentarzy. W jednym z nich swoim wynikiem pochwalił się także Filip Chajzer. Prezenter Dzień Dobry TVN napisał: "Imponujące! Ja od połowy stycznia z 95 kg na 86 kg dziś. Nie jest lekko". Z kolei Mikołaj Roznerski dodał: "Jak Ryan Gosling".

Jesteście ciekawi kolejnej roli Michała Koterskiego?

Misiek Koterski trenuje pod okiem Pawła Nastuli. Zobacz wideo:

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Sabina Zięba

podziel się:

Pozostałe wiadomości