Lech Wałęsa w szpitalu
Informacja o tym, że były prezydent Lech Wałęsa trafił do szpitala, pojawiła się około godz. 14 na jego koncie na Facebooku. Prezydent napisał krótko: "i znowu w szpitalu, stopa cukrzycowa"
Dyrektor biura Instytutu Lecha Wałęsy Marek Kaczmar powiedział PAP we wtorek, że stan prezydenta jest stabilny.
"Rano szef miał jeszcze spotkania z młodzieżą. Potem nieco gorzej się poczuł. Pogłębiły się problemy ze stopą cukrzycową i szybko trzeba było zadziałać. Prezydent przechodzi badania. Pewnie pierwsze wyniki będą jeszcze dzisiaj, a jutro pozostałe. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Szef jest twardzielem i jesteśmy dobrej myśli, choć choroba nie wybiera" - powiedział PAP Kaczmar.
W tym roku Lech Wałęsa już przebywał w szpitalu. Były prezydent 15 marca przeszedł zabieg kardiochirurgiczny, związany z funkcjonowaniem rozrusznika serca.
Co to jest stopa cukrzycowa?
Stopa cukrzycowa (zespół stopy cukrzycowej) to jedno z najczęstszych powikłań cukrzycy. Stopy są niedostatecznie ukrwione, co powoduje, że ich wrażliwość bólowa się zmniejsza. Na skórze pojawiają się rany i owrzodzenia, które sygnalizują, że postępuje proces martwiczy i osłabia się struktura kości i stawów. Są przypadki, gdy dochodzi do deformacji stopy i chory nie może samodzielnie się przemieszczać.
Stopa cukrzycowa pojawia się po wielu latach choroby, nieleczona przypadłość i zaniedbana może prowadzić nawet do amputacji kończyny.
Objawy stopy cukrzycowej:
- ból nasilający się nocy, z towarzyszącymi bolesnymi kurczami mięśni, uczucie mrowienia i kłucia w nodze
- łuszczenie i wysuszanie się skóry
- pojawienie się licznych pęknięć z ogniskami martwicy i owrzodzenia
- gorsze gojenie się ran
- zaburzenia w odczuwaniu bólu, temperatury i dotyku
- deformacja kości.
Zobacz także:
Cukrzyca to nie wyrok. Zapanuj nad chorobą i ciesz się życiem!
Norma cukru we krwi – u dorosłych, u dzieci, w ciąży. Jaka jest norma po posiłku i na czczo?
Obejrzyj wideo: Uważaj, cukrzyku! Produkty z wysokim indeksem glikemicznym
Autor: Ewa Podleśna-Ślusarczyk
Źródło: PAP/Facebook