Plan resortu zdrowia - wywiady przez telefon i oddziały zakaźne w szpitalach powiatowych
Lekarze rodzinni będę kierowali pacjentów na testy po przeprowadzeniu wywiadu.
Wywiad będzie punktowany. Po uzyskaniu pewnych punktów pacjent będzie z automatu kierowany na test. Do tej pory tego nie było, rola lekarza rodzinnego jest nie do przecenienia
- wyjaśnił na antenie radia wiceminister zdrowia, Waldemar Kraska.
Rozmowa z pacjentem ma być przeprowadzona przez telefon. Stąd wiceszef Ministerstwa Zdrowia obiecał, że w każdym powiecie będzie co najmniej jedno miejsce, gdzie godziny zapisów na teleporadę zostaną wydłużone nawet do wieczora.
Rzeczywiście lekarz rodzinny zwykle o 18.00 kończy pracę. Chcemy zrobić tak, aby w każdym powiecie było miejsce, gdzie pacjent może uzyskać informację. To będzie jeszcze doprecyzowane
- stwierdził.
Według głównych założeń walki z drugą falą pandemii koronawirusa, w każdym szpitalu powiatowym zostanie stworzony oddział dla zakażonych.
Z kolei były już minister zdrowia Łukasz Szumowski w wywiadzie dla TVN24 powiedział:
Wprowadzamy zwalidowane protokoły rozróżniające, nawet po samym wywiadzie, grypę od Covid-19. Wprowadzamy także rozdział godzin dla osób zdrowych i chorych w POZ. Zwiększamy również wolumen testów do ok. 60 tysięcy. (...) Będzie też pełna automatyzacja wydawania decyzji o kwarantannie połączona ze zwolnieniem lekarskim i zgłoszeniem choroby zakaźnej
Dodał także, że w przeciągu kilku tygodni rekomendacje zostaną zapisane w aktach prawnych, które powinny być gotowe jesienią.
Kolejność występowania objawów koronawirusa
Profesor Joseph Larson z University of Southern California przeprowadził analizę 55 tys. potwierdzonych badaniami przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Wynika z niej, że zwykle najpierw występują gorączka, kaszel i bóle mięśni - a następnie nudności i wymioty oraz biegunka. Wskazują na to także dane 1100 chorych, zgromadzone od 11 grudnia 2019 r. do 29 stycznia 2020 r. przez grupę chińskich specjalistów. Porównywano je z grupą prawie 2,5 tys. cierpiących na grypę pacjentów z Ameryki Północnej, Europy i krajów półkuli południowej.
Zauważono, że kolejność dolegliwości odróżnia chorobę COVID-19 nawet od pokrewnych jej zakażeń, takich jak SARS (zespół ostrej ciężkiej niewydolności oddechowej) i MERS (bliskowschodni zespół niewydolności oddechowej). W przypadku COVID-19 najpierw występują nudności i wymioty, a dopiero potem biegunki. Jeśli chodzi o SARS i MERS - jest odwrotnie.
Chorobę COVID-19 odróżnia od grypy przede wszystkim duszność (spłycenie oddechu). Jednak objaw ten występuje w późniejszym etapie rozwoju tego schorzenia. Na początku dolegliwości mogą być podobne, są to gorączka, kaszel i bóle mięśni. To, w jakiej kolejności się pojawiają, może pomóc lekarzom we wczesnej diagnozie zakażenia koronawirusem.
Ta kolejność jest szczególnie ważna, kiedy cykle chorób, takich jak grypa, nakładają się na COVID-19
- podkreśla prof. Peter Kuhn z University of Southern California.
Wczesne rozpoznanie zakażenia może umożliwić szybkie rozpoczęcie terapii, co pozwoli uniknąć rozwinięcia się choroby COVID-19 oraz jej powikłań. Dzięki temu mniejsza może być także hospitalizacja.
Lekarze mogą zdecydować, jak leczyć pacjenta, żeby jego stan się nie pogorszył
– dodaje prof. Kuhn.
Prof. Larsen zapewnia, że po wielu miesiącach rozwoju pandemii lekarze potrafią lepiej leczyć chorobę COVID-19.
Widzimy się w Dzień Dobry Wakacje! Na program zapraszamy w każdą sobotę i niedzielę od 9:00.
>>> Zobacz także:
Czy szczepienie przeciwko gruźlicy chroni przed koronawirusem?
Koronawirus w Polsce: w lipcu najmniej zwolnień od początku pandemii
W Polsce jest tylko jeden powiat bez zakażenia koronawirusem
Autor: Iza Dorf
Źródło: rmf24.pl/PAP