Marietta i Chris - co u nich słuchać
Marietta Witkowska i Krzysztof "Chris" Ducki poznali się na planie pierwszej edycji "Hotelu Paradise". Początkowo nie pałali do siebie sympatią, ale z czasem przełamali lody. Po powrocie z Bali para próbowała ułożyć sobie wspólne życie, nawet zamieszkała razem. Niestety miłość Marietty i Chrisa nie przetrwała próby czasu. Powodem rozstania okazały się dzielące ich różnice.
- Nasz związek dobiegł końca, była to nasza wspólna decyzja, jak się okazało, jesteśmy zbyt różni. Proszę Was o zrozumienie i szacunek do zaistniałej sytuacji - napisała na swoim profilu Marietta Witkowska.
- Zrobiliśmy i daliśmy z siebie wszystko. Niestety nie udało się i musimy się z tym pogodzić - przyznał Krzysztof "Chris" Ducki. Oboje dodali, że ich rozstanie przebiegło w pokojowej atmosferze.
Obecnie Marietta nie narzeka na nudę i dzięki kontraktom reklamowym powiększa swój majątek. Część pieniędzy postanowiła wydać na operację nosa, o której od dawna marzyła. W jednym z wywiadów zdradziła, że zdecydowała się na zabieg z powodu kompleksów. - Zawsze miałam ten nos za szeroki - stwierdziła wtedy.
A co się wydarzyło w życiu Chrisa? Po rozstaniu z Mariettą znalazł nową miłość. - Poznałem cudowną kobietę i spodziewamy się córeczki. Urodzi się 27 lipca - powiedział nam. Dziewczynka dostanie na imię Blanka. Para jakiś czas temu wyprowadziła się z Warszawy, by zamieszkać w Wągrowcu. Jak wyjawił Chris, zrobili to w "pogoni za spokojem i naturą".
Zwycięzca 2. edycji "Hotelu Paradise" jest dietetykiem. - Udział w programie pomógł mi w moim zawodzie. Mogę pracować zdalnie, gdzie tylko chcę, na większą skalę - to dużo dla mnie znaczy, ponieważ mogę być cały czas z moją rodziną. Zdradził także, że mimo upływu czasu ludzie rozpoznają go na ulicy i proszą o wspólne zdjęcia. Okazuje się, że Chris ma cały czas kontakt z Mariettą. - Moja partnerka również miała okazję ją poznać i porozmawiać. Mamy koleżeńskie relacje. Jestem jej wdzięczny za wszystko, bardzo sobie pomogliśmy - podkreślił w rozmowie z nami.
A komu kibicuje w finale 3. edycji "Hotelu Paradise"? - Moim zdaniem obie pary zasługują na wygraną i miałem taką nadzieję, że trafią do finału. Natomiast jeśli miałbym wybrać jedną parę, to Krystian i Basia - stwierdził.
Ata i Artur - co porabiają
Beata Postek i Artur Sargsyan byli uczestnikami 2. edycji "Hotelu Paradise". Mimo że mężczyzna przez długi czas był z Dominiką, a Ata skupiła się na Ivanie, ostatecznie połączyli siły i zwyciężyli w programie. Po powrocie do Polski zgodnie stwierdzili, że co prawda nie zostali parą, ale dzięki show wygrali przyjaźń.
Obecnie Ata jest zakochana, ale nie chce ujawniać imienia swojego partnera. Zaczęła jednak pokazywać go już w swoich relacjach w mediach społecznościowych i zdradziła nam, co dla niej jest teraz najważniejsze w relacji z ukochanym.
- Im jestem starsza, tym bardziej liczy się dla mnie unikanie konfliktów. Nie potrzebuję tego. Nie chcę się złościć, nie chcę myśleć, co zrobię, co powiem, co on robi… Chcę mieć teraz spokój w życiu i unikać toksycznych, złych ludzi. Nie chcę im życzy źle, bo tak nie można, po prostu odcinać. (…) Ja chcę przyciągać do siebie dobro i dobrą energię – zaznaczyła Ata w rozmowie z dziendobry.tvn.pl.
"Hotel Paradise" to nie jest jedyny program, w którym pojawiła się Ata. Na platformie Player.pl dostępny jest już nowy reality show "One Night Squad". Jedną z uczestniczek jest właśnie Ata, która wraz z dziewiątką innych charyzmatycznych postaci wylądowała na Zanzibarze, aby walczyć o luksusy.
A co słychać u Artura? - Z pewnością otworzyło się wiele furtek w moim życiu, które mogę wykorzystać rozsądnie - powiedział nam. Ma z Atą kontakt, ale sporadyczny. - Każdy żyje swoim życiem - podsumował. Zapytaliśmy go również, komu kibicuje w finale 3. edycji programu TVN7. - Życzę obu parom wygranej, należy się im wszystkim za to wszystko, co przeszli wspólnie w "Hotel Paradise".
Zobacz wideo: Ata i Artur wygrali "Hotel Paradise"
>>> Zobacz także:
Zwyciężczyni "Hotelu Paradise 2" ma nowego chłopaka. Jak wygląda ich relacja? "Nie chcę się złościć"
Autor: Iza Dorf