Edyta Herbuś spaliła się na wakacjach. Jak uniknąć oparzenia słonecznego?

Edyta Herbuś w ostatnim czasie w mediach społecznościowych pokazuje zdjęcia ze swojego urlopu. Najnowsza fotografia zaskoczyła jednak fanów, a wszystko przez czerwoną opaleniznę. Jak jej uniknąć?

Edyta Herbuś na wakacjach

Edyta Herbuś od kilku dni przebywa na wakacjach na Majorce. Tancerka ładuje na miejscu baterie i korzysta z pięknej pogody. Chętnie dzieli się także swoimi przygodami z obserwatorami w mediach społecznościowych. Pokazuje piękne widoki, a także to, jak spędza wolny czas. Najnowsze zdjęcie nieco przeraziło jednak internautów, tancerka bowiem pokazała swoje ujęcie po porannej jodze. Uwagę fanów zwrócił jej brzuch, który był niezwykle czerwony. Pod fotografią czytamy: "Ktoś tu spiekł raczka", "Troszkę na czerwono, podobnie jak ja po wczorajszym opalaniu", "Ostrożnie z opalaniem!", "Raczku, uważaj na siebie, nie przesadzaj ze słońcem, pij dużo wody" czy "Matko jedyna, Pani się smaruje jakąś 50-tką".

Jak nie spalić się na raka?

Choć Edyta Herbuś zapewniła na Instagramie, że jej opalenizna zdążyła już zbrązowieć, zapewne początkowe uczucie oparzenia słonecznego nie było przyjemne. Jak go uniknąć? Otóż przede wszystkim należy używać kremów z filtrem i pamiętać, że kosmetyk trzeba aplikować na skórę co najmniej na 30 minut przed ekspozycją na słońce (czas ten pozwala na wytworzenie powłoki ochronnej na skórze), a potem powtarzać 2-3 godziny oraz po każdej kąpieli i wytarciu skóry ręcznikiem. Poza tym nie warto używać starych olejków czy spray'ów, ponieważ te, które straciły swoją ważność nie są w stanie zapewnić żadnej ochrony przeciwsłonecznej. Po roku kremy tracą właściwości ochronne, dlatego z każdym kolejnym sezonem wakacyjnym należy zaopatrzyć się w nowe. Warto wiedzieć, że kosmetyki pozostawione na słońcu tracą swoją ważność.

Istotne jest również picie dużej ilości wody , ponieważ kąpiele słoneczne przyspieszają pozbywanie się jej z organizmu. Powinno się także chronić skórę nawet w cieniu i w pochmurny dzień , gdyż chmury przepuszczają promienie UV i też wymagają aplikacji kremu z filtrem dobrze dobranego do naszej karnacji - im jaśniejsza karnacja i włosy, tym wymaga ona silniejszego filtra przeciwsłonecznego .