Siemię lniane - właściwości prozdrowotne
Na próżno szukać miłośników smaku siemienia lnianego. Sceptycy nie są w stanie nawet przełknąć tych zdrowych ziarenek w czystej, surowej postaci. Ci, którzy bardziej niż na walorach smakowych skupiają się na właściwościach prozdrowotnych nasion, przygotowują je na wiele sposobów, by tylko włączyć ten cud natury do swojej diety. Czy wysiłki są opłacalne?
- Siemię lniane można całkiem nieźle przemycić i warto to robić, bo faktycznie, jeżeli dodajemy je do diety, to efekt jest fenomenalny - ocenia dietetyk kliniczna dr Wanda Baltaza. - Mamy więcej pozytywnych aspektów niż negatywnych. To jest świetne źródło błonnika, więc jeżeli nie lubimy jeść otrębów pszennych, owsianek i tym podobnych, to to jest fajny pomysł, żeby dodawać sobie do sałatek, do różnych warzyw, przemycić do płatków - zachęca w studiu Dzień Dobry TVN.
Błonnik jest niezbędną do prawidłowego funkcjonowania przewodu pokarmowego substancją. Systematycznie uwzględniany w diecie zmniejsza ryzyko powstawania nowotworów, szczególnie tych zlokalizowanych w jelitach. Wspomaga układ trawienny, nadaje uczucie sytości i powoduje mniejsze wchłanianie tłuszczów, co świetnie wpływa na figurę.
Siemię lniane jest także źródłem antyoksydantów oraz kwasów omega-3. - Wolniej będziemy się starzeć. Nasz mózg będzie lepiej działał. Nasz organizm będzie piękniejszy. Nie będą występowały choroby przewodu pokarmowego i układu krwionośnego - przekonuje ekspertka.
Siemię lniane. Ile jeść? Jak przygotować?
Dr Wanda Baltaza informuje, że zalecana przez naukowców dzienna dawka siemienia lnianego wynosi około 40g, czyli około czterech łyżek. Nasiona można spożywać w postaci świeżo zmielonej lub tworząc z nich gęsty kisiel.
- To się ładnie nazywa kisiel lniany albo niektórzy mówią, że taki glutek. On jest faktycznie bardzo dobry. Często go stosują osoby, które pracują głosem, bo nawilża struny głosowe. Ale jeżeli mamy jakieś problemy ze zgagą, refluksem, to wtedy też możemy sobie to pić, bo to będzie działało łagodząco - zaznacza dietetyczka.
Ekspertka zwraca uwagę na kaloryczność siemienia lnianego, która przeliczana na 100 g może niepotrzebnie odstraszyć osoby dbające o formę. Specjalistka zauważa, że ilość spożywanych nasion jest znacznie mniejsza, więc nie warto rezygnować ze zdrowia na rzecz dobrego wyglądu. - Jedna łyżka, czyli około 7g, to jest mniej więcej 35 kcal, czyli nic - kwituje.
Jakie istnieją przeciwskazania do spożywania siemienia lnianego? Tego dowiesz się z naszego materiału wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Na jakim talerzu deser wygląda na najbardziej świeży? Odpowiedź da nam gastrofizyka
- Sylwia Bomba przeszła spektakularną metamorfozę i pokazała się w bieliźnie
- Zupa lekiem na całe zło? "Kiedy dajemy ciału dobre jedzenie, to ciało zaczyna zdrowieć"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki/East News