Stan zdrowia górników po wybuchu metanu w kopalni Pniówek
Kilkunastu górników poszkodowanych w wybuchu metanu w kopalni Pniówek wciąż pozostaje pod opieką specjalistów z siemianowickiego Centrum Leczenia Oparzeń. Stwierdzono u nich szereg poważnych obrażeń, wymagających pilnej interwencji lekarzy.
- W przypadkach oparzeń w katastrofach górniczych mówimy o efekcie działania fali gorącego powietrza, fali uderzeniowej, więc to są urazy mieszane - oparzenia i współistniejące urazy mechaniczne - wyjaśnił lek. Piotr Wróblewski, jednocześnie podkreślając, że leczenie pacjentów trafiających na szpitalne oddziały w wyniku poparzenia metanem niesie za sobą konieczność przeprowadzenia szeregu istotnych badań. - Należy jak najszybciej wykonać diagnostykę dróg oddechowych w kierunku oparzenia. W tej chwili podstawową metodą jest bronchofiberoskopia - zauważył wieloletni ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii.
Zdrowie
Urazy pacjentów poszkodowanych w katastrofach górniczych nierzadko wymagają też wdrożenia procedury przeszczepu skóry, a co za tym idzie także hodowli komórek naskórka i skóry właściwej. Dr n. med. Agnieszka Klama-Baryła nie ma wątpliwości, że takie rozwiązanie stanowi ważny element leczenia poparzonych górników.
Jak wygląda leczenie poparzonych górników?
Lekarze z siemianowickiego Centrum Leczenia Oparzeń na bieżąco monitorują stan zdrowia górników, którzy odnieśli obrażenia po wybuchu metanu w Kopalni Węgla Kamiennego Pniówek w Pawłowicach. Personel placówki dokłada wszelkich starań, by pomóc poszkodowanym w katastrofie osobom. Doświadczenie zespołu medyków odgrywa w tym wypadku niebagatelną rolę.
- W oparzeniach często działamy wieloetapowo. W czasie przyjęcia bezpośrednio po oparzeniu tak naprawdę do końca nie wiemy, jak rozległe i głębokie jest to oparzenie. Taką wiedzę nabywamy dopiero w trzeciej, czwartej dobie po urazie, ale w międzyczasie oczywiście działamy, również chirurgicznie. Zakładamy hodowle tkankowe, jak są duże powierzchnie - wyjaśnił lek. Mariusz Maj, jednocześnie zwracając uwagę na inny, równie istotny aspekt leczenia. - Praktycznie od pierwszego dnia, niezależnie od tego czy pacjent jest przytomny czy nie, wdrażamy rehabilitacje ruchową - stwierdził ekspert.
Tragedia, która miała miejsce 20 kwietnia br. w kopalni Pniówek na długo pozostanie w pamięci lekarzy i pielęgniarek z Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Wszystko wskazuje na to, że pacjentów czeka długotrwały i trudny proces leczenia.
- Byli w stanie bardzo ciężkim, były to bardzo rozległe oparzenia (...). Niestety wszyscy mieli cechy oparzenia dróg oddechowych (...). Cały personel przeżywa ten dramat, który się rozgrywa - podsumował lek. Piotr Wróblewski z oddziału intensywnej terapii w Centrum Leczenia Oparzeń.
Walka o życie poparzonych górników. Zobacz wideo:
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Toksyczna piana wypłynęła z rzeki. "Dzieci zaczynają się nią bawić, a to niebezpieczne"
- Kolega podpalił 6-letniego chłopca. "Będzie miał blizny na ciele i psychice do końca życia"
- Trzy dorosłe osoby siłą wepchnęły 12-latka do bagażnika auta. Powód może zaskakiwać
Autor: Magdalena Brzezińska
Reporter: Tomasz Brzoza
Źródło zdjęcia głównego: SIYAMA9/Getty Images