"Serduszko Kamila przestało dawać radę". 15-letni bliźniacy chorują na anoreksję atypową

Trudna walka bliźniaków z anoreksją. "Powiedziałam mamie, że musimy to zatrzymać, bo jak nie, to chłopcy wylądują w szpitalu"
Bliźnięta razem walczą z anoreksją
Źródło: Dzień Dobry TVN
Choć o anoreksji mówi się najczęściej w kontekście dziewczynek i kobiet, choroba ta nierzadko dotyka również chłopców i mężczyzn. Jak pokonać to podstępne schorzenie? Swoją historią podzielili się w Dzień Dobry TVN Kamil i Bartek Wołoszynowie - bracia bliźniacy, którzy zmagają się z anoreksją.

Bliźniacy opowiedzieli o swoich zaburzeniach odżywiania

Kamil i Bartek zmagali się z otyłością. Kiedy waga każdego z nich oscylowała wokół 113 kg, postanowili o siebie zadbać i schudnąć, by lepiej poczuć się we własnej skórze. Chłopcy zaczęli bardzo szybko tracić zbędną masę.

- Wszyscy się cieszyli, wszyscy im gratulowali. No i oni też byli dumni, fajnie, można schudnąć. Wszyscy zaczęli na to zwracać uwagę. To było bardzo fajne, tylko potem, dosłownie nie wiadomo, kiedy, to stało się już niebezpieczne - wyznała mama bliźniaków, Zofia Garbacz. - Doszło do tego, że chudli po 2 kg tygodniowo i nie potrafiliśmy już na to wpłynąć - dodała.

Niestety jeden z nastolatków trafił do szpitala.

- Serduszko Kamila przestało dawać radę - powiedziała ekspertka.

Stan chłopca był tak poważny, że lekarze podjęli decyzję o podłączeniu go do respiratora.

- Ja to bardzo przeżyłam, jak Kamil był w szpitalu i już podłączają go do respiratora, już serce przestaje działać. I jaka jest myśl wtedy? Że to już jest koniec - wyznała mama Bartka i Kamila.

Wizyta u psychoterapeutki okazała się ostatnią deską ratunku

Jak podkreślili bliźniacy, dopiero wizyta u psychodietetyk Magdaleny Błaszczyk uświadomiła im, że dzieje się z nimi coś niedobrego.

- Osoba chora nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wygląda [...]. Takim punktem, kiedy zauważyliśmy, że coś jest nie tak, to było spotkanie z panią Madzią i tam uświadomienie konsekwencji, które mogą nas spotkać - podkreślił Bartek Wołoszyn.

- Powiedziałam mamie chłopców, że musimy to zatrzymać, bo jak nie, to [...] trzeba będzie ratować ich zdrowie - zaznaczyła psychodietetyczka.

Choroba bliźniaków nie przebiega w sposób, o którym się słyszy.

- Chłopcy mają anoreksję atypową - wszystkie czynniki, które mówią o anoreksji były, oprócz za niskiej masy ciała - tłumaczyła Magdalena Błaszczyk. Zwróciła przy tym uwagę, że zaburzenia odżywiania nie zawsze są widoczne po sylwetce osoby, która się z nimi zmaga.

- Jeżeli mamy obsesyjne myśli o figurze, o wadze, o wyglądzie, to nie zawsze za niska masa ciała będzie mówić o tym, że zaburzenia odżywiania są - podkreśliła i dodała, że obecnie z anoreksją zmaga się 5 proc. młodych chłopców.

Statystyki te nie są jednak do końca adekwatne, gdyż - jak wspomniała gościni Dzień Dobry TVN - nie wszyscy nastolatkowie przyznają się do swojego problemu. Choć na razie bliźniacy wciąż pozostają pod opieką terapeutki, Magdalena Błaszczyk podkreśliła, że są na dobrej drodze, by ich zmagania z anoreksją pozostały jedynie wyblakłym wspomnieniem.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości