Pozbywanie się złych myśli
Według badań z 2015 roku, przeprowadzonych przez National Science Foundation, nasza średnia ilość myśli w ciągu dnia wynosi od 12 do 60 tysięcy. Z nich wszystkich aż 80 proc. jest negatywnych, a 95 proc. to powtórka tych samych myśli przez cały dzień. Odkryto jednak, że lękowe myśli sprawdzają się tylko w 15 proc. W większości więc martwimy się na zapas, przez co jesteśmy spięci i zestresowani. Okazuje się, że można to wyeliminować, stosując masaż piłeczkami. Jak to możliwe?
- Tutaj odpowiedzią jest system powięziowy, czyli tkanka miękka, która otacza wszystkie nasze mięśnie, więzadła, kości i narządy wewnętrzne, czyli tak najprościej rzecz biorąc, to jest taki nasz "kombinezon". Ten kombinezon powinien być mięciutki, nawilżony, powinniśmy mieć dużą swobodę ruchu. (...) System nerwowy jest powiązany z ciałem, tego nie można rozdzielić. Jeśli się denerwujemy, martwimy, z reguły gdzieś spina się ta góra, kaptury - tłumaczył Jacek Blauth w Dzień Dobry TVN.
Masaż piłeczkami
Jeżeli naszym codziennym nawykiem jest ciągłe siedzenie i brak ruchu, to ten nasz "kombinezon" zamienia się w zbroję - wówczas się spinamy, a nasze myśli stają się negatywne. Warto więc skupić się na rozluźnieniu systemu powięziowego poprzez masaż. Można się skoncentrować na jednym obszarze, który będzie promieniować na całe ciało.
- Najprościej jest zająć się stopą. Ta stopa to nasza platforma, od tego zaczynamy nasze bycie w świecie. Jeżeli ta stopa jest spięta, idziemy dużo ostrożniej i lękowo, więc spinamy też całe ciało. Zacznijmy od stopy, a cała góra się rozluźni. Mówi się o tym, że masaż stóp też rozluźni nam głowę. (...) Jeśli chcemy się zająć ciałem w zgodzie z naszym systemem nerwowym, w połączeniu z systemem nerwowym, musimy być czuli - dodał jogin w naszym programie.
Zobacz także:
- Trening w ciąży dla początkujących krok po kroku. "Kobiety, które ćwiczą, łatwiej przechodzą poród"
- Zalety wchodzenia po schodach. "Możemy zgubić aż do 1200 kalorii"
- Moda na 10 tys. kroków dziennie. "Spacer jest aktywnością niedocenianą"
Autor: Sabina Zięba
Źródło zdjęcia głównego: Jerzy Dudek/East News