Zdrowie psychiczne młodzieży. Z czym zmagają się młodzi ludzie?
Martyna Wojciechowska, Fundacja UNAWEZA wyznała, że motywacją do przeprowadzenia badań była nie tylko pogarszająca się kondycja psychiczna dzieci i młodzieży. - Doprowadziła do tego moja bardzo osobista i bardzo trudna historia. Moja córka dwa lata temu odebrała telefon od osoby ze swojego otoczenia, która podzieliła się z nią informacją, że chce popełnić samobójstwo. To był moment głębokiego wstrząsu dla mojej wówczas 13-letniej córki, dla mnie jako mamy, która wiedziała, że trzeba działać zarówno na rzecz tego dziecka, które było w zagrożeniu, ale też mojej córki, która miała trudność w dźwiganiu tej odpowiedzialności - powiedziała.
Problemy natury psychologicznej
Projekt "MŁODE GŁOWY. Otwarcie o zdrowiu psychicznym" i badanie przeprowadzone w jego ramach pokazały, że problem jest bardzo poważny. - Diagnoza jest alarmująca i dramatyczna. Wiemy [...], że młodzi ludzie borykają się z takim rodzajem kryzysu, który składa się z wielu problemów. Oni nie są sobie w stanie poradzić sami bez profesjonalnej pomocy. Te problemy się zazębiają, [...], młodzi ludzie dramatycznie potrzebują pomocy w tej chwili - dodała Joanna Flis, psycholożka i badaczka.
Te problemy to m.in. internet, media społecznościowe, które wymuszają konieczność porównywania się z innymi, pandemia, wojna w Ukrainie, zmiany klimatyczne i wynikające z tego konsekwencje. Co więcej, młodzi ludzie często zostawieni są sami sobie. - Do tego dochodzą rodzice, którzy są zmęczeni, wypaleni rodzicielstwem. W dużym skrócie możemy powiedzieć, że wstydzą się tego, jakimi są rodzicami. To jakimi są rodzicami odbiega od ich wyobrażeń na temat tego, jakimi powinni być rodzicami - powiedziała Joanna Flis.
Na jaką pomoc mogą liczyć młodzi ludzie?
Mimo że system opieki się zmienia, to dzieje się to zbyt wolno. - My też musimy sobie zadać pytanie, jakie inicjatywy oddolne mogłyby wspierać nasze dzieciaki, bo one niestety trafiają po pomoc za późno. To oznacza, że nie jesteśmy wystarczająco mądrymi dorosłymi, którzy zauważają pierwsze objawy kryzysu u swoich dzieciaków - dodała psycholożka.
Warto dodać, że problemem jest także dostanie się do placówki, w której dziecko może otrzymać pomoc. Co gorsza, brakuje specjalistów. Tego nie da się tak łatwo rozwiązać. Martyna Wojciechowska dodała, że to, co można zrobić to stworzyć system wczesnego ostrzegania. - Jak system wcześniejszej reakcji, żeby nie dochodziło do takiej eskalacji kryzysu psychicznego u dziecka, że potrzebna jest hospitalizacja. Potrzebujemy wprowadzić dzisiaj program profilaktyczny, który właśnie opracowujemy z gronem ekspertów, [...], chcemy wprowadzić go już w najbliższym roku szkolnym. To jest program ogólnopolski, [...], będzie mógł być realizowany w szkołach, dobrowolnie, ale bardzo liczę na to, że szkoły już będą się zapisywać, bo to jest działanie tu i teraz. To, co możemy już teraz zrobić, czyli wesprzeć nasze dzieciaki i uczyć nas wszystkich i dzieci, i rodziców, i nauczycieli, uczyć nas, jak reagować w takiej sytuacji kryzysu - powiedziała Martyna Wojciechowska.
Co jeszcze warto wiedzieć o tym programie? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry Extra znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Te kobiety z łatwością wpadają w pułapkę typowych Piotrusiów Panów. "Zrobi wiele, aby go zadowolić"
- Choroba psychiczna a praca. Czy należy powiedzieć o niej pracodawcy?
- Mika Urbaniak odważnie o chorobie psychicznej i alkoholowej: "Chodziłam po ulicach i szukałam pomocy"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki/East News