Czy można mieć jednorazowy "atak" alergii? Specjalistka rozwiewa wątpliwości

Źródło: Dzień Dobry TVN
Sezon na wiosenne alergie
Sezon na wiosenne alergie
Nie daj się wiosennej alergii
Nie daj się wiosennej alergii
Co właśnie zaczyna pylić?
Co właśnie zaczyna pylić?
Uczulenie na smog? To możliwe
Uczulenie na smog? To możliwe
Ostatni dzwonek na odczulanie
Ostatni dzwonek na odczulanie
Alergia może dać o sobie znać praktycznie w każdym wieku i mieć różną intensywność. U niektórych osób zdarzają jednorazowe ataki choroby, które samoistnie ustępują i już później nie wracają. U innych objawy utrzymują się przez cały czas. Dlaczego tak się dzieje? Czy alergię da się raz na zawsze wyleczyć? W rozmowie z serwisem dziendobry.tvn.pl wyjaśnia to dr Magdalena Ciszewska, specjalistka chorób wewnętrznych i alergologii.

Alergia czy przeziębienie?

Infekcję możemy złapać niezależnie od pogody. Jednak wiosną lub latem często trudno jest nam rozpoznać, czy dokucza nam zwykłe przeziębienie, czy też alergia. Katar, ból gardła czy zmęczenie to objawy typowe dla obu dolegliwości.

– Jeśli jednak obok kataru pojawią się bóle głowy, dreszcze, bóle mięśniowe, kostne, ogólne rozbicie, gorączka - nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z przeziębieniem. Przy alergii takie symptomy nie występują – zaznaczyła dr Magdalena Ciszewska.

Za alergią będą przemawiały m.in. okoliczności, w których pojawiły się objawy. Jeśli wystąpiły w czasie pobytu np. na łące czy podczas koszenia trawy i powtarzają się w tych samych okolicznościach. można mówić o alergii.

Należy mieć świadomość, że w alergologii wyróżnia się również przewlekły oraz okresowy alergiczny nieżyt nosa. O pierwszym z nich mówi się wtedy, gdy objawy utrzymują się przez minimum 4 dni w tygodniu, przez 4 tygodnie. Natomiast okresowy alergiczny nieżyt nosa obserwuje się zazwyczaj u osób, które są uczulone na pyłki traw lub mają alergie sezonowe. W tym przypadku objawy występują przez mniej niż 4 dni w tygodniu lub krócej niż 4 tygodnie.

W przypadku alergicznego nieżytu nosa zakłada się, że objawy takie jak kichanie, świąd nosa, wyciek z nosa, uczucie blokady i upośledzenia drożności nosa utrzymują się przez minimum godzinę dziennie, przez wiele dni w roku i są związane z ekspozycją na alergen (np. kurz, sierść zwierząt, pyłki traw, drzew itp.).

Jednorazowy atak alergii – czy to możliwe?

Reakcja alergiczna, która dała o sobie znać np. podczas pobytu na łące, nie musi wystąpić za każdym razem, gdy będziemy mieli styczność z pyłkami. Wbrew pozorom takie przypadki wcale nie są rzadkością.

– Odpowiada za to kilku czynników. Jednym ważniejszych jest pogoda. Obecnie mamy różne średnie temperatury rok do roku i sezon pylenia się przesuwa. W tym roku bardzo szybko pojawiły się wysokie temperatury, marzec i kwiecień były bardzo ciepłe, tym samym wegetacja roślin przyspieszyła i była też bardzo intensywna. Kiedy mamy bardziej deszczowe, chłodniejsze okresy, to pylenie roślin jest dużo uboższe i objawy mogą być dużo mniej nasilone. Kalendarz pylenia w naszej strefie klimatycznej bardzo się zmienia – tłumaczyła rozmówczyni dziendobry.tvn.pl.

Takie uczulenie nie zawsze wymaga leczenia. Dużo zależy od intensywności objawów. Tego, jak przeszkadzają one pacjentowi i wpływają na jego codzienne funkcjonowanie. Co więcej, nie każdy kontakt z alergenem będzie wywoływał taką samą reakcję. Tyczy się to zarówno pyłków, jak i sierści zwierząt.

Alergia to choroba, która może dać osobie znać w każdym wieku i to czy się rozwinie, zależy od wielu czynników. Mimo że pewna tendencja do rozwoju chorób alergicznych jest dziedziczna, to nie jest to dziedziczenie proste i wiele czynników, w tym środowiskowych (zanieczyszczenie powietrza, narażenie na alergeny), będzie wpływało na to, czy u danej osoby rozwinie się choroba alergiczna, czy też nie.

Jak leczyć alergię?

Spora grupa pacjentów przy pojawieniu się pierwszych objawów alergii sięga po leki dostępne w aptece bez recepty.

Są one bezpieczne i można je stosować przez wiele tygodni czy nawet miesięcy, jeśli jednak objawy występują tak długo, to trzeba zdecydowanie zasięgnąć porady lekarskiej. Natomiast ostrożność trzeba zachować przy stosowaniu kropli do nosa, zwłaszcza tych na bazie ksylometazoliny. Substancja wskutek długiego stosowania uszkadza błonę śluzową nosa – ostrzegła specjalistka chorób wewnętrznych i alergologii.

Jednak w sytuacji, gdy objawy utrzymują się przez wiele tygodni, leki dostępne bez recepty nie przyniosą oczekiwanego rezultatu, a dolegliwości stają się coraz bardziej uciążliwe, warto skonsultować się z lekarzem alergologiem. W pierwszej kolejności specjalista przeprowadzi wywiad i zleci testy skórne lub badanie krwi z oznaczeniem przeciwciał klasy IgE. Badania te pozwalają nie tylko wykluczyć lub potwierdzić alergiczny nieżyt nosa, ale też wskazać na, co uczulony jest pacjent.

W wybranych przypadkach może też zdecydować o przeprowadzeniu tzw. donosowej próby prowokacyjnej. Pozwala to stwierdzić, czy pacjent ma tzw. lokalny alergiczny nieżyt nosa. To alergia, która dotyka tylko błonę śluzową nosa i spojówek.

– U osób, które ją mają, tradycyjne badania alergologiczne (testy skórne, badania z krwi), nie wykażą alergii. Lokalny alergiczny nieżyt nosa można wykryć właśnie dzięki donosowym i dospojówkowym próbom prowokacyjnym – doprecyzowała lekarka.

Od pewnego czasu u pacjentów wykonuje się też bardziej szczegółowe testy z krwi. – Możemy z ich pomocą bardzo dokładnie określić na jakie składowe alergenu, my to nazywamy komponentami, dany pacjent jest uczulony. Co więcej, wiemy w przypadku, których komponentów u danego pacjenta, odczulanie będzie skuteczne – dodała.

Takie badanie jest nie tylko dokładniejsze, ale i mniej uciążliwe dla chorego niż testy skórne. W ich przypadku, aby dały wiarygodny wynik, konieczne jest odstawienie leków nawet na dwa tygodnie. Przy testach z krwi nie ma takiej potrzeby, dlatego można je wykonać w trakcie leczenia.

Odczulanie – czy może wyleczyć z alergii?

Dr Magdalena Ciszewska jest zdania, że najskuteczniejszą metodą leczenia alergii jest odczulanie. Polega ono na podawaniu niewielkich dawek alergenu. W czasie terapii jego stężenie jest stopniowo zwiększane. Dzięki temu w organizmie zwiększa się tolerancja na dany alergen i w końcu przestaje on na niego reagować. Odczulanie ma niemal 90 proc. skuteczność i pozwala całkowicie wyleczyć z alergii.

Warto dodać, że szczepionkę w czasie odczulania można podawać na dwa sposoby. Tradycyjnie – jako zastrzyki – co kilka tygodni lub formie szczepionek doustnych, aplikowanych podjęzykowo. W drugim wariancie preparat przyjmowany jest codziennie lub co kilka tygodni. Co więcej, taką terapię chory może stosować sam w domu, bez konieczności pojawiania się w gabinecie.

Trzeba mieć świadomość, że z czasem alergia może się zmienić. Pacjenci przestają reagować na jeden alergen i uczulają się na coś innego. Choć obserwuje się to niezależnie od tego, czy dana osoba przeszła odczulanie, czy też nie, to ten rodzaj leczenia alergii w pewnym stopniu chroni przed dalszym rozwojem chorób alergicznych, w tym astmy.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Katarzyna Oleksik

Źródło zdjęcia głównego: Oliver Helbig/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Julia Wieniawa podbija Cannes
Materiał promocyjny

Julia Wieniawa podbija Cannes