Trudna walka z nadwagą
Julia Cymerman niemal codziennie wchodzi po schodach na siódme piętro, dokumentując każdy swój krok za pomocą kamery w telefonie. W ten sposób udowadnia zmartwionej mamie, że pragnie zmienić swoje dotychczasowe nawyki i pozbyć się zbędnych kilogramów. Nastolatka zdecydowała się zrezygnować nie tylko z windy, ale także z komunikacji miejskiej. Wszystko po to, by odzyskać dobre samopoczucie i uniknąć poważnych problemów zdrowotnych związanych z nadwagą.
- Zauważyłam, że jak jeździłam autobusem do szkoły, to po piątej lekcji już byłam zmęczona, nic mi się nie chciało, chciało mi się spać. Teraz mam siłę, siedzę do siódmych, ósmych godzin lekcyjnych pełna energii i wracam do domu jeszcze na piechotę - przyznała Julia.
Mama siedemnastolatki nie ma wątpliwości, że chęć zmiany nawyków pojawiła się u jej dziecka po usłyszeniu niepokojącej diagnozy. Badania lekarskie wykazały, że dziewczyna zmaga się z licznymi dolegliwościami.
- Julka się troszeczkę wystraszyła po naszych ostatnich wizytach u lekarzy. Problemy z wątrobą, nadciśnienie, cukrzyca, więc wszystko to, co wiąże się z otyłością i z nadwagą, u niej jest już na pograniczu - zauważyła Karolina Cymerman. Podkreśliła też, że troska o stan zdrowia córki przybrała na sile, kiedy medycy wzięli pod uwagę konieczność rozwiązania problemu na stole operacyjnym.
Sport to zdrowie
Zabieg zmniejszenia żołądka
Nastolatka stara się robić wszystko, by wrócić do zdrowia i unormować swoją wagę. Unika niezdrowych posiłków, nie stroni od aktywności fizycznej i z godnym podziwu zaangażowaniem wypełnia wszystkie zalecenia lekarzy.
- Julka od ostatniej wizyty schudła 3 kilogramy. Na szczęście jest to głównie tkanka tłuszczowa, czyli spadek beztłuszczowej masy ciała jest minimalny. To rzeczywiście trzeba uznać Julce za pozytywną zmianę - ocenił pediatra i koordynator Programu Leczenia Otyłości w CZD, Sebastian Więckowski. Specjalista podkreślił, że choć efekty pracy pacjentki są widoczne, ze względu na otyłość drugiego stopnia wciąż można zakwalifikować ją do leczenia zabiegowego.
- Jak skończę 18 lat w lutym, to mogę mieć nawet operację zmniejszenia żołądka. Strasznie się tej wiadomości przestraszyłam - wyznała Julia Cymerman.
Zabieg znacząco ułatwia wdrożenie i przestrzeganie zdrowych nawyków żywieniowych, jednak nie powinien być traktowany jako alternatywa dla diety czy sportu. To forma wsparcia dla osób, które pragną uporać się z problemem otyłości.
- Ograniczenie czasowe i rozmowy z psychologami każą nam jeszcze z pacjentką tę sprawę przedyskutować, na ile ona rozumie ten problem, jakim wsparciem jest ten zabieg. Sam zabieg powinien wzmóc restrykcyjność stosowania się do zaleceń - podsumował Sebastian Więckowski.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.
Zobacz także:
- Jak poprawić pracę naszego mózgu? "Ważne jest, by samemu stawiać sobie wyzwania"
- "Każda zmiana to wyjście ze strefy komfortu". Jak poradzić sobie z przemijającymi etapami w życiu?
- Pani Kasia cały czas czuje ból. "Myśleli, że udaję, że nie chce mi się chodzić do szkoły"
Autor: Magdalena Brzezińska
Reporter: Magda Nabiałczyk
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN