Jak wygląda życie w kamperze?
Choć idea wyruszenia w świat kamperem brzmi jak spełnienie romantycznych marzeń, to w rzeczywistości jest to twarda logistyka podszyta bezlitosną matematyką. Powierzchnia użytkowa przyczepy, to sześć metrów kwadratowych. Pojemnik na wodę pitną ma pojemność siedemdziesięciu litrów, a lodówka zaledwie o dwadzieścia więcej. Zakupy, zmywanie i kąpiele wymagają więc dokładnego rozplanowania. Wszystko z korzyścią dla środowiska.
- Siedemdziesiąt litrów wody wystarcza nam na 4-5 dni bez tankowania. Oszczędzamy wodę pitną, szczególnie, że w niektórych miejscach na Sardynii jest o nią trudno. Energia elektryczna pochodzi z solarów, więc musimy dość ostrożnie ładować - wtedy kiedy jest słońce lub kiedy jedziemy. Bardzo z głową używamy tego, co wymaga późniejszego ładowania - wyjaśnia Marek Wielgus.
Współczesny minimalizm
Mała przestrzeń wymusza również posiadanie niewielu rzeczy.
- Każdy nas ma ma dwie pary spodni, cztery koszulki, pięć par majtek i skarpetek, a jeśli mamy jakieś dziury to cerujemy i używamy tego, ile się da - mówi Natalia Wielgus.
Minimalistyczne podejście do życia sprawiło, że małżeństwo zaczęło zwracać baczniejszą uwagę na zagadnienia ekologiczne. Podczas podróży na odludne wybrzeże wyspy odkryli, że jest ona niezwykle zanieczyszczona plastikiem. Natychmiast przystąpili do sprzątania. Nawiązali także współpracę z lokalną fundacją oraz prowadzą działalność edukacyjną na swoim blogu GoWild.
W podróży towarzyszy im dwójka dzieci. O tym, jak organizują swoje życie, opowiedzieli w rozmowie z Dorotą Wellman i Marcinem Prokopem.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.
Zobacz też:
Jak zadbać o zarost na wiosnę? Najgorętsze trendy w męskiej stylizacji
Gwiazdy bez matury. "Zdarza się jednak, że osoby ze świata rozrywki nie mają zbyt dużej wiedzy"
Autor: Adam Barabasz