Wpływ przytulania na sferę seksualną - wyniki badań
Znani amerykańscy psychologowie kliniczni - małżonkowie dr John Gottman i dr Julie Gottman - poświęcili ponad 50 lat na badanie związków, by odkryć fascynujące spostrzeżenia na temat dynamiki relacji damsko-męskich. W ramach działalności założonego w 1986 roku na Uniwersytecie Waszyngtońskim Laboratorium Miłości Gottmana specjaliści przeprowadzili ankietę, w której udział wzięło 40 tysięcy par. Wyniki sondy podparli obserwacjami dokonanymi na podstawie realizowanej na żywo pracy terapeutycznej z 3 tysiącami par. Jakie wnioski wyciągnęli?
Okazuje się, że aż 96% małżeństw, które nie pielęgnują pewnych codziennych nawyków, narzeka na brak satysfakcji z pożycia seksualnego. Do tych małych rytuałów badacze zaliczają:
- uściski,
- buziaki na powitanie i pożegnanie,
- pocałunki,
- wzajemne docenienie.
Katastrofę związkową gwarantuje natomiast nierekomendowany sposób rozwiązywania konfliktów, w którym nie brakuje krytycyzmu, pasywnej agresji czy obwiniania.
Nawyki poprawiające trwałość i jakość związku
Szybkie tempo życia, do którego musimy dostosować się w obecnych czasach, sprawia, że zapominamy o podstawach miłości - trosce i zaangażowaniu. To kluczowe elementy podsycania uczucia w długoletnich związkach.
- Wspólne nawyki, takie jak celebrowanie porannej kawy, poświęcanie jednego wieczoru w tygodniu na spacer czy leniwe poranki w łóżku w weekendy, mogą znacząco wzmocnić więź między partnerami. Warto dostosować te nawyki do stylu życia każdej pary, aby były one naturalne i przyjemne - zaznacza w rozmowie z dziendobry.tvn.pl psycholog Paulina Gdańska.
Ekspertka zapewnia, że regularne i wzajemne okazywanie sobie uczuć może nieustannie ładować nasze wewnętrzne baterie i wpłynąć pozytywnie na zdrowie. - Częste pocałunki nie tylko zwiększają bliskość, ale także mogą przyczynić się do dłuższego życia. Badania pokazują, że osoby, które codziennie się całują, żyją średnio do pięciu lat dłużej - twierdzi specjalistka.
A co zrobić w przypadku, gdy brakuje nam ciepła i bliskości od drugiej osoby? Psycholog Paulina Gdańska wskazuje, że rozwiązaniem zawsze jest otwarta komunikacja. - Wyrażanie swoich potrzeb i pragnień zapobiega poczuciu niezrozumienia i narastającej frustracji. Niezrozumienie i konflikty mogą prowadzić do złego stanu psychicznego oraz właśnie rozpadu związku. Dlatego ważne jest, aby wsłuchiwać się w siebie nawzajem i otwarcie rozmawiać o swoich uczuciach. Dbając o otwartą komunikację i regularnie wyrażając swoje uczucia, budujemy silniejszą i zdrowszą relację. Pamiętajmy, że miłość to codzienna troska, wspólne chwile i wzajemne wsparcie, które tworzą fundament szczęśliwego związku - uświadamia rozmówczyni dziendobry.tvn.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Najpierw zdradzały męża, a później brały ślub z kochankami. "Traktowali nas, jakbyśmy byli szumowinami"
- Singielki mają dość aplikacji randkowych. Wyznały, co pisali do nich mężczyźni
- Metoda 222 podsyci ogień w relacji? "Klucz budowania związku"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: VioletaStoimenova/Getty Images