Wyznania seksoholika
- Jestem uzależniony od seksu i jest to dla mnie prawdziwy koszmar. Spałem z 300 kobietami za plecami mojej żony i pięć razy dziennie błagałem ją o seks. To zrujnowało moje życie - powiedział mężczyzna w rozmowie z serwisem dailymail.co.uk.
Seksoholizm zniszczył kilka jego związków, w tym jedno małżeństwo. Wyznał, że chęć nawiązywania intymnych relacji była od niego silniejsza. Jednocześnie nie zdawał sobie sprawy z tego, jak bardzo krzywdzi swoja żonę. Zorientował się dopiero na terapii dla par.
- Na tym właśnie polega problem uzależnienia: pożera twój umysł, życie i działania, czyniąc cię całkowicie samolubnym i niezdolnym do przeanalizowania, jaki to ma wpływ na innych - wyznał bohater artykułu.
Mężczyzna wyznał, że podczas terapii usłyszał od żony, że czuła się bezwartościowa i z trudem spełniała jego oczekiwania, kiedy chciał z nią uprawiać seks pięć razy dziennie. Ostatecznie nie udało im się naprawić związku. Żona miała dość kłamstw i zdrad, dlatego złożyła pozew o rozwód.
Uzależniony od seksu
Mężczyzna wyznał, czym jest dla niego uzależnienie od seksu.
- Cały czas myślisz o seksie, nawet podświadomie. To całkowicie pochłania twoje życie. Przytulanie na sofie wcześniej automatycznie wywoływało we mnie ochotę na seks. Podobnie jak trzymanie się za ręce lub mijanie atrakcyjnej kobiety na ulicy. Nic innego się nie liczy poza zaspokojeniem tego pragnienia. (...) Niezliczoną ilość razy mówiłem kolegom lub przyjaciołom: "Przepraszam, po prostu idę do łazienki". To sposób na zresetowanie się, taki sam, jak palacz wychodzi na zewnątrz na papierosa - wyjaśnił 41-latek.
Natarczywe myśli o intymnych kontaktach zaczęły się pojawiać, kiedy był na studiach. To właśnie wtedy ze swoim przyjacielem rozpoczął rywalizację, kto spędzi noc z większą liczbą kobiet. - Jestem prawie pewien, że tam właśnie tkwi źródło mojego uzależnienia. Od tego momentu gdziekolwiek się udałem, skupiałem się na podrywaniu kobiet - przyznał.
W 2021 roku mężczyzna poznał swoją obecną dziewczynę. Kilka miesięcy później trafił do lekarza specjalisty, który zdiagnozował u niego kompulsywne zachowania seksualne.
- Poczucie ulgi było takie, jak gdyby kamień spadł mi z serca. Po raz pierwszy zdałam sobie sprawę, że nie jestem okropnym człowiekiem. Byłem chory. Nie umiałem kontrolować mojego uzależnienia - podkreślił.
Do dziś jest w terapii i ma stały kontakt z seksuologiem.
- Bardzo chciałabym kiedyś założyć własną rodzinę, ale jednocześnie najbardziej boję się, że zdradzę matkę moich dzieci, a potem zniknę z ich życia. Obawiam się, że może to uniemożliwić mi zostanie kiedykolwiek ojcem. Na razie jestem niesamowicie wdzięczny, że mam kochającą dziewczynę i wspaniałą terapeutkę, która nadal mnie wspiera w walce z moim uzależnieniem, ale jednocześnie bardzo mi przykro z powodu setek kobiet, które wykorzystałem na swojej drodze, a zwłaszcza moją byłą żonę - podsumował rozmówca dailymail.co.uk.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Gdy zaszła w ciążę, mąż przestał jej pragnąć. "Zapomniał, że jestem przede wszystkim kobietą"
- Ciche dni - zdrowy dystans czy forma manipulacji? "Mogą być potrzebne"
- Śmierć podczas seksu lub zaraz po nim dotyczy także kobiet. Naukowcy podali średnią wieku
Autor: Justyna Piąsta
Źródło: dailymail.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: Vuk Saric/Getty Images