Gaslighting, czyli okrutna forma manipulacji w związku. "To bardzo niebezpieczne dla osoby, która tego doświadcza"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak rozpoznać, że ktoś nami manipuluje?
Jak rozpoznać, że ktoś nami manipuluje?
 Niezwykła historia miłości Kariny i Adam Baldychów
Niezwykła historia miłości Kariny i Adam Baldychów
Miłość z „Hotelu Paradise”
Miłość z „Hotelu Paradise”
Pełnosprawni w miłości
Pełnosprawni w miłości
Jakie danie na randkę Małgorzata Socha zaserwowała swojemu mężowi?
Jakie danie na randkę Małgorzata Socha zaserwowała swojemu mężowi?
Jak znaleźć partnera na portalu randkowym?
Jak znaleźć partnera na portalu randkowym?
Kto płaci za pierwszą randkę?
Kto płaci za pierwszą randkę?
Toksyczne relacje naznaczone są piętnem trudnych emocji. Niosą za sobą cierpienie, smutek, strach, a nierzadko także i zwątpienie w słuszność podejmowanych decyzji. Zdarza się, że ofiary krzywdzących praktyk zaczynają kwestionować własne wybory, doszukują się w sobie kolejnych wad, a nawet dochodzą do wniosku, że ponoszą odpowiedzialność za wszystkie problemy w związku. Pogłębiające się poczucie zagubienia może być efektem gaslightingu, czyli wyjątkowo groźnej formy manipulacji. Jak się przed nią uchronić? Zapytaliśmy o to psychoterapeutkę Zuzannę Butryn.

Gaslighting - jak rozpoznać tę formę przemocy w związku?

Gaslighting to nad wyraz niebezpieczna forma manipulacji. Nietrudno ją rozpoznać, a jednak jej ofiary rzadko są w stanie w porę zareagować na działania podejmowane przez toksycznego partnera. Osoby stosujące ten rodzaj przemocy starają się doprowadzić do sytuacji, w której druga połówka zaczyna wątpić w siebie, kwestionować własne osądy, doświadczenia i emocje. Osłabienie psychiczne i poczucie zagubienia to zaledwie część konsekwencji, jakie niesie za sobą ta groźna praktyka.

- To bardzo niebezpieczne dla osoby, która tego doświadcza. Gaslighting może przybierać różne formy - czasem delikatne, ledwo zauważalne, a czasem bardzo widoczne. To swoiste odwracanie kota ogonem, wmawianie komuś słów, które nigdy nie padły czy przypisywanie niepokrywających się z rzeczywistością zachowań - tłumaczy Zuzanna Butryn, jednocześnie nawiązując do etymologii terminu, jakim określa się krzywdzącą procedurę.

- Nazwa tej formy manipulacji nie jest przypadkowa. Pochodzi od tytułu sztuki "Gas Light" autorstwa Patricka Hamiltona. Brytyjski dramatopisarz przedstawił historię młodego małżeństwa, które z powodzeniem można by uznać za wzór toksycznej relacji. Mąż wmawia ukochanej, że ma urojenia i dokłada wszelkich starań, by zwątpiła w swój zdrowy rozsądek. Ostatecznie doprowadza ją do obłędu - wyjaśnia nasza rozmówczyni.

Gaslighting - jak bronić się przed manipulacją w związku?

W toksycznym związku zwykle nie ma miejsca na pozytywne emocje. Jeśli partner stosuje manipulację określaną mianem gasligtingu, trudno oczekiwać od niego wyrozumiałości, ciepła czy wsparcia. U boku takiej osoby nieustannie czujemy się winni, nieatrakcyjni, a co za tym idzie nieszczęśliwi. To jednak niejedyne konsekwencje tej wyjątkowo niebezpiecznej praktyki.

Manipulator sprawia, że jego ofiara zaczyna wątpić w swoją poczytalność i traci umiejętność racjonalnego postrzegania rzeczywistości. Z czasem dochodzi do wniosku, że cierpi na zaburzenia psychiczne. Zdaniem doświadczonej psychoterapeutki, podatność na tę wyjątkowo groźną formę przemocy uzależniona jest od wielu czynników.

- W pułapkę gaslightingu mogą trafić osoby, które nie potrafią wyznaczać granic, nie ufają sobie i mają niskie poczucie własnej wartości. Nie bez znaczenia pozostają w tym wypadku schematy z dzieciństwa. Jeśli dorastaliśmy w domu, w którym rodzice nie zwracali na nas uwagi, powątpiewali w nasze słowa czy odwracali kota ogonem dla własnych korzyści, doskonale znamy ten wzór zachowań i godzimy się na jego powielanie w życiu dorosłym - ocenia Zuzanna Buytryn. Dodaje też, że wszelkie nadużycia w relacji mogą prowadzić do poważnych konsekwencji, dlatego nie należy ich bagatelizować.

- Każda przemoc nas osłabia. Powoduje, że obniża się nasza samoocena. Co więcej, gaslighting wiąże się z działaniami, które bywają niezwykle irytujące. Pamiętamy przecież, że coś zrobiliśmy czy powiedzieliśmy. Zaprzeczenie, a nawet oskarżenia ze strony partnera mogą wytrącać nas z równowagi i prowadzić do zwątpienia w siebie. Spotykam się z tym problemem w gabinecie, jednak pacjenci zwykle nie potrafią go nazwać. Wiedzą, że coś jest nie tak, borykają się z nieuzasadnionym poczuciem winy i szeregiem trudnych emocji, ale nie umieją znaleźć przyczyny. Powinniśmy być czujni, włączyć uważność na to, co dzieje się wokół nas i reagować, jeśli tylko dostrzeżemy niepokojące sygnały - podsumowuje ekspertka.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Magdalena Brzezińska

Źródło zdjęcia głównego: Witthaya Prasongsin/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości