Jak odnaleźć się w relacji, w której miłość nie rozkłada się po równo? "Nie możemy zmusić kogoś, by nas kochał"

Uśmiechnięta kobieta przytulająca się do mężczyzny
Jak dbać o równowagę w związku?
Źródło: timonko/Getty Images
Romantyczna relacja powinna opierać się na wzajemności, jednak balansowanie pomiędzy zaspokajaniem własnych potrzeb a uszczęśliwianiem ukochanej osoby to niełatwa sztuka. Wiele kobiet i mężczyzn skupia się wyłącznie na pragnieniach swojej drugiej połówki, zaburzając tym samym równowagę w obszarze dawania i brania. Czy związek, w którym jeden z partnerów wykazuje się większym zaangażowaniem, ma szansę przetrwać? Co zrobić, gdy nieprzebrane pokłady miłości stają się problemem? W rozmowie z serwisem dziendobry.tvn.pl na te pytania odpowiedziała psychoterapeutka Zuzanna Butryn. Wytłumaczyła też, czym jest "zbiornik miłości".

Gdy jedno kocha mocniej - do czego prowadzi brak równowagi w związku?

Uniwersalna recepta na udany związek nie istnieje. Każda para pisze własny miłosny scenariusz, posiłkując się metodą prób i błędów. Zdarza się, że w poszukiwaniu szczęścia jedna ze stron decyduje się odłożyć na na bok własne potrzeby, koncentrując całą swoją uwagę na partnerze. Gdy szala zaangażowania zaczyna przechylać się na korzyść drugiej połówki, dochodzi do zachwiania zdrowej równowagi w relacji.

Miłość i związki

DD_20240214_Dzieci_rep_REP_napisy
Źródło: Dzień Dobry TVN
Miłość oczami dzieci - napisy
Miłość oczami dzieci - napisy
Miłość od pierwszego wejrzenia Kornelii i Marka
Miłość od pierwszego wejrzenia Kornelii i Marka
Kiedy kochamy zbyt mocno
Kiedy kochamy zbyt mocno
Czy znaleźli miłość w programie?
Czy znaleźli miłość w programie?
Czy pisać o sobie prawdę w aplikacjach randkowych?
Czy pisać o sobie prawdę w aplikacjach randkowych?
Miłość romantyczna jest szkodliwa?
Miłość romantyczna jest szkodliwa?
Miłość rośnie wokół nas
Miłość rośnie wokół nas
Sportowa miłość z "Big Brothera"
Sportowa miłość z "Big Brothera"
Miłość, która nie zna granic
Miłość, która nie zna granic
Miłość do siebie i muzyki
Miłość do siebie i muzyki
Dom pełen miłości
Dom pełen miłości
Jan Kasprowicz i historie jego miłości
Jan Kasprowicz i historie jego miłości
Miłość z „Hotelu Paradise”
Miłość z „Hotelu Paradise”
 Niezwykła historia miłości Kariny i Adam Baldychów
Niezwykła historia miłości Kariny i Adam Baldychów

- Dysproporcja w dawaniu i braniu może wynikać ze stylu przywiązania. Czasem jest tak, że osoba bardziej lękowa "zawiesza się" na tej drugiej stronie, niejako narzucając sobie obowiązek poświęcenia. Jeżeli partnerzy czują się z tym dobrze, to nie można tego oceniać, jednak w takich związkach bardzo często pojawia się uczucie frustracji. W pewnym momencie dawca zaczyna czuć się poszkodowany, zwłaszcza jeśli uszczęśliwianie ukochanej osoby wiąże się z przekraczaniem własnych granic. Taka postawa może mieć związek także z tym, co wynieśliśmy z domu rodzinnego. Jeśli jeden z rodziców nie potrafił okazywać emocji, a drugi tkwił w pułapce dobroczynności, możemy powielać ten schemat we własnym związku - zauważa Zuzanna Butryn, jednocześnie zwracając uwagę na fakt, że odpowiedzialność za budowanie satysfakcjonującej relacji nie powinna spoczywać na barkach jednej osoby.

- Narzucanie sobie takiej roli wiąże się z ryzykiem utraty własnej odrębności. Pamiętajmy o tym, że związek powinien funkcjonować na zasadzie wymiany - raz jedna strona coś daje, a za chwilę druga. Umiejętność utrzymania takiej harmonii jest bardzo ważna. Swoim pacjentom tłumaczę to na przykładzie "zbiornika miłości". Trzeba go nieustannie napełniać, by bliska osoba czuła się potrzebna, szczęśliwa i bezpieczna - przekonuje doświadczona psychoterapeutka.

Jak przywrócić równowagę w związku?

Nie ulega wątpliwości, że brak balansu pomiędzy dawaniem a braniem może prowadzić do kryzysu w związku. Rezygnacja z własnych potrzeb, nieustanne zabieganie o względy drugiej połówki i gotowość pójścia na kompromis w każdej sytuacji to przepustka do problemów, u których podstaw leży poczucie niesprawiedliwości. Z czasem można nawet odnieść wrażenie, że padło się ofiarą jednostronnej miłości. Zanim do tego dojdzie, warto wziąć sprawy w swoje ręce i szczerze porozmawiać z partnerem o swoich oczekiwaniach.

- Można nad tym pracować, tylko najpierw trzeba zdać sobie sprawę z tego, że taki podział ról nam nie odpowiada. Kolejny krok to określenie źródła targających nami emocji. Warto odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego w ogóle dopuściliśmy do takiej sytuacji. Nie możemy zmusić kogoś do tego, żeby nas kochał. Możemy jedynie demonstrować to, że czujemy się źle, że coś nas rani. Jeśli jednak ta druga strona nie podejmie próby wprowadzenia zmian, to pamiętajmy, że odpowiedzialność za nasze wybory spoczywa na nas samych. Gdy pojawia się frustracja, powinniśmy reagować - zapewnia Zuzanna Butryn, jednocześnie wskazując rozwiązania, dzięki którym relacja ma szansę wrócić na właściwe tory.

- Musimy pozwolić partnerowi trochę za sobą zatęsknić. Jeżeli nasze życie kręci się wyłącznie wokół ukochanej osoby, to trudno zachować wspomnianą wcześniej równowagę w dawaniu i braniu. To my nieustannie wychodzimy z inicjatywą, zasypujemy drugą połówkę komplementami. Oczywiście musimy to robić - to nie jest tak, że mamy uciekać przed partnerem. Trzeba jednak znaleźć balans. Nie chodzi o to, by wpadać w pułapkę sprawiedliwości i dzielić starania po równo, ale trzeba pamiętać o tym, że gdy jedna osoba daje z siebie 100%, to druga może już nie mieć na to przestrzeni. Narzekanie z całą pewnością nic tu nie zmieni, trzeba nauczyć się o tym rozmawiać. Pamiętajmy, że na początku relacji określamy swoje role. Chociaż faza zakochania zwykle skłania nas do tego, żeby całego siebie komuś oddać, to warto się tego wystrzegać - choćby po to, by w przyszłości uniknąć sporów o brak zaangażowania jednej ze stron - podsumowuje rozmówczyni dziendobry.tvn.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości