- Wojciech, Tomasz i Ignacy Bochnakowie od lat są związani z Dzwonem Zygmunta. Dziadek, syn i wnuk wprowadzają go w ruch, przekazując to zajęcie z pokolenia na pokolenie.
- Wojciech Bochnak po raz pierwszy zadzwonił Dzwonem Zygmunta na początku lat 60. XX wieku. Jego syn zrobił to w 1987 r., a wnuk - w 2024 r.
- Historia powstania Dzwonu Zygmunta sięga 1514 r. To wtedy król Zygmunt Stary kazał go odlać.
Dziadek, syn i wnuk - dzwonnicy z Krakowa
- Po raz pierwszy zadzwoniłem w 2024 r., jak miałem 18 lat - zdradził w rozmowie z Dzień Dobry TVN Ignacy Bochna.
Ojciec Ignacego, Tomasz, wprawił w ruch Dzwon Zygmunta w 1987 r.
- Miałem 13 lat. Wtedy, po raz pierwszy, pozwolono mi chwycić za linę - zdradził.
Wszystko zaczęło się jednak od Wojciecha Bochnaka, który zapoczątkował rodzinną tradycję.
- Pierwszy raz zadzwoniłem, gdy miałem 16 lat, wraz z początkiem lat 60. XX wieku - wyjaśnił senior.
Jak podkreślił Ignacy Bochnak, nie zawsze zdawał sobie sprawę z tego, jak wyjątkowym zajęciem jest obsługiwanie dzwonu.
- Z dziadka i taty jestem bardzo dumny, ale długo nie docierało do mnie, że to jest coś niezwykłego. [...] Z moich znajomych, to tylko ja jestem dzwonnikiem. To częściowo kreuje moją osobowość - podkreślił.
Historia Dzwonu Zygmunta
- W 1514 r. była bitwa pod Orszą. Ze zdobytych tam armat król Zygmunt Stary kazał odlać dzwon. [...] Po raz pierwszy został on zawieszony w 1521 r. - podkreślił Jerzy Chuchrowski, kolejny dzwonnik Dzwonu Zygmunta.
Jak wyjaśnił mężczyzna, zajęcie to jest typowo "rodzinne".
- Można powiedzieć, że posługa Dzwonu Zygmunta przechodzi z ojca na syna - zaznaczył.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- "Jest jajcarzem, lubi prowokować". Obsada "BrzydUli" zdradza, kto najczęściej żartuje na planie
- Dziennikarz TVN24 po raz drugi został ojcem. Podziękował żonie: "Twoje ciało dało życie tak pięknej istocie"
- Grecki bogacz zapłacił milion dolarów za kolację z polską aktorką. "Nie ukrywam, że się cieszę"
Autor: Aleksandra Kokot
Reporter: Filip Kmera
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN