W Krakowie powstało Laboratorium Pokoju. To miejsce, gdzie uchodźcy poczują się bezpiecznie

Laboratorium pokoju
Kim jest islamista? Słownik języka polskiego podpowiada, że po polsku islamista to przede wszystkim badacz i znawca islamu – naukowiec. Na czy polega jego praca i czym się zajmuje? O tym opowiedzieli nam Anna i Karol Wilczyńscy, pomysłodawcy Laboratorium Pokoju.

Islamista – kto to taki?

Słowo islamista niestety w wielu przypadkach przyjęło się bardzo negatywnie. Uprzedzenia i szum mediów spowodowały, że człowiek określany w ten sposób uważany jest za niebezpiecznego, czy niegodnego uwagi. Anna i Karol postanowili już kilka lat temu odczarować ten osąd.

Islamista to jest przede wszystkim ktoś, kto zajmuje się islamem. Ma do tego podstawy naukowe, ale też duże doświadczenie. Jestem arabistką i islamistką - powiedziała Anna Wilczyńska, arabistka, publicystka.

Islamem zainteresował się także obecny mąż Anny. Karol studiował filozofię, uczył się hebrajskiego oraz arabskiego. Gdy zaczął doktorat z filozofii arabskiej, na studiach poznał Annę. Już na pierwszym spotkaniu para złapała niesamowity kontakt. Poczuła ich nie tylko pasja i nauka, ale także szczera miłość. Obecnie tworzą zgrane małżeństwo i duet, który pomaga innym.

Już w 2015 roku obserwowaliśmy z przerażeniem to, co się zaczęło dziać w Polsce, jak pojawiły się różne medialne manipulacje na temat tego, jak wygląda sytuacja uchodźców. Mając doświadczenie i wykształcenie, mamy narzędzia, które możemy wykorzystać, żeby mówić o tym, co się dzieje w uczciwy sposób

– powiedziała Ania.

Publikacje o islamie

W 2015 roku para zaczęła intensywnie publikować swoje materiały. Karol i Anna stworzyli własną "Wikipedię" o islamie, jeździli do Egiptu, Libanu, Syrii, Turcji, stamtąd pisali reportaże o imigrantach. Parze udało się dostać do Aleppo. Na miejscu zobaczyli przerażający widok ludzi, wychodzących z gruzów.

- Jednym z najbardziej szokujących przeżyć było to, jak spotkaliśmy szóstkę dzieci, pod opieką 12-letniego brata. Najmłodsze dziecko miało kilka miesięcy, a zamiast pieluszki miało skrawki gazet - powiedział Karol.

Wyjazd ten wzbudził w Polakach dużo gniewu. Para nie potrafiła siedzieć cicho i udawać, że nic się nie dzieje. Małżeństwo zaczęło pracować w Polsce nad spotkaniami Polaków z cudzoziemcami, którzy od lat żyją w naszym kraju. Jednymi z takich osób jest Mohammed Najeeb Aljundi, czy Reem Shalhoub, która wyjechała z Syrii, gdyż jak przyznała, wojna była bezwzględna. Polskie małżeństwo pomogło znaleźć kobiecie pracę i wybrać bezpieczne lokum.

- Karol i Ania pomogli mi się zintegrować z ludźmi zapraszając mnie na eventy, gdzie pomagaliśmy bezdomnym. Starają się pomagać innym nie tylko poprzez łamanie stereotypów o uchodźcach, ale także przez ich integracje – powiedział Mohammed Najeeb Aljundi.

Do czasu pandemii Polacy organizowali mnóstwo spotkań, na które przychodziły setki osób. Anna i Karol zorganizowali m.in. ogromną konferencję o islamie, o uchodźcach, a także urządzili wspólne gotowanie. Po 5 latach działania nadeszła pandemia.

- Postanowiliśmy jakiś czas temu, żeby zmienić formułę i przekształcić się w coś szerszego. Tak powstało Laboratorium Pokoju, centrum wielokulturowe w Krakowie. To będzie takie miejsce, gdzie nie tylko cudzoziemcy będą dostawać podstawowe informacje dotyczące opieki zdrowotnej czy pracy, ale także będzie to przestrzeń do spotkania – powiedział Karol.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Zobacz także:

Wyrzekając się islamu, naraziły się na pogardę i śmierć

Związek z wyznawcą islamu. Dobrze się zaczyna, źle kończy?

Zamach w Paryżu. Czy winny jest islam?

Autor: Nastazja Bloch

Reporter: B. Zalewska, M. Buchla

podziel się:

Pozostałe wiadomości