Cenne przedmioty, wyjątkowe pamiątki, niezapomniane chwile. Warto wziąć udział w licytacjach WOŚP

Cenne przedmioty, wyjątkowe pamiątki, a nawet niezapomniane chwile. Warto wziąć udział w licytacjach WOŚP
Źródło: "Uwaga! TVN"
Cenne przedmioty i wyjątkowe pamiątki można zdobyć w licytacjach organizowanych z okazji kolejnego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Warto pomagać! By wziąć udział w licytacjach, nie zawsze trzeba mieć gruby portfel. Co można znaleźć na aukcjach sprawdzili reporterzy programu Uwaga! TVN.

"To nie tylko festyn"

Charakterystyczne czerwone serduszko to symbol corocznych finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - WOŚP funkcjonuje, odkąd sięgam pamięcią. Będąc dzieckiem, chodziłem z rodzicami po Monciaku, wrzucałem pieniądze do puszki i dumnie pokazywałem naklejone na kurtkę serce – wspomina Jarosław Bieniuk, były piłkarz, mąż zmarłej w 2014 roku Anny Przybylskiej. I dodaje: - Po narodzinach naszego syna dowiedzieliśmy się, że Szymon ma zapalenie płuc. Trafił na neonatologię w Poznaniu. Pierwszy raz doświadczyliśmy tego, jak bardzo ważna jest ta akcja. Szymon leżał w inkubatorze, który miał naklejone serce WOŚP. Dla nas, jako dla młodych rodziców, było to traumatyczne przeżycie i zupełnie inaczej zacząłem patrzeć na Jurka Owsiaka i jego Orkiestrę. Zrozumiałem, że to nie jest tylko festyn.

Z wdzięczności za życie syna, Bieniuk wystawił na aukcji bardzo cenną, rodzinną pamiątkę. Zdjęcie Anny Przybylskiej z dziećmi.

- Serduszka w szpitalu nie pamiętam, ale tata zawsze pokazuje mi zdjęcia i dużo o tym opowiada. Co roku, gdy gra WOŚP tata opowiada mi tę samą historię – śmieje się Szymon Bieniuk.

W tym roku rodzina także wesprze Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

- Mamy w planie wziąć udział w aukcji. Nie chcemy jeszcze zdradzać, co to będzie, ale zapewne coś związanego z filmem „Ania” – deklaruje Bieniuk.

Aukcje WOŚP: Weekend w Prowansji

Z każdym kolejnym rokiem podczas finałów WOŚP pojawia się coraz więcej aukcji, do których dołączają znani aktorzy, sportowcy, artyści, politycy czy biznesmeni.

Omenaa Mensah i Rafał Brzoska wpadli na wyjątkowy pomysł. - Postawiliśmy na cały weekend z nieznajomymi. Obawialiśmy się tego, szczególnie za pierwszym razem. Pomyślałem, że może lunch z nami będzie w porządku, ale Omenaa zauważyła, że to wtórny pomysł, więc poszliśmy na całość – opowiada Rafał Brzoska.

Para wystawiła na aukcję luksusowy weekend w Prowansji. O ten wyjazd postanowili zawalczyć Kasia i Piotr, prowadzący prężnie rozwijającą się firmę z branży IT. Dwudniowy wyjazd został wylicytowany za 169 tysięcy złotych.

- Postanowiliśmy, że warto poznać Omenę i Rafała, więc licytowaliśmy do skutku. W ostatni kwadrans było już gorąco, stres był bardzo duży, żeby się udało wygrać – wspomina Piotr Bucki.

- Przed samym wyjazdem zastanawialiśmy, co ze sobą zabrać, jak się ubrać. Był stres, jacy oni będą, czy będziemy mieli o czym rozmawiać – opowiada Katarzyna Bucka. I dodaje: - Lecieliśmy ich prywatnym odrzutowcem, więc już na dzień dobry było „wow!”.

Na miejscu zwycięską parę czekało wiele atrakcji.

- Wiedzieliśmy, że nasi goście, a zwłaszcza pan Piotr, uwielbiają jazdę na rowerze. W związku z tym została specjalnie zorganizowana wycieczka rowerowa po winnicach Prowansji. Mieliśmy także okazję zwiedzać galerie sztuki – opowiada Omenaa Mensah.

- Myślę, że każdy kto będzie licytował kolejny wyjazd z nami może być pewien, że to absolutnie wyjątkowy czas – dodaje Rafał Brzoska.

Wyjątkowe obrazy na aukcjach WOŚP

Jednym z aktorów od lat wspierających WOŚP jest Artur Barciś. By ofiarować coś szczególnego, aktor ujawnił swój drugi talent – malarski.

- Jurek Owsiak zadzwonił do mnie z pytaniem, czy nie przekazałbym czegoś na aukcję. Nie wiedziałem co. Jurek naprowadził mnie, że być może świetnym pomysłem może być namalowany przeze mnie obraz – opowiada Artur Barciś.

Ceny, jakie jego obrazy osiągają na aukcjach, zaskoczyły samego autora.

- Pamiętam wielkie emocje podczas aukcji. Ostatecznie ktoś wylicytował obrazek za 30 100 zł i nawet wiem kto – dodaje Barciś.

Okazuje się, że wszystkie obrazy aktora znajdują się w jednym domu w Stargardzie.

- Mąż chciał mi zrobić niespodziankę. Szukał czegoś wyjątkowego. Bardzo lubię pana Artura jako aktora, a także jako człowieka, więc podpytywał o ten obraz. Dowiedziałam się o tym, już po fakcie, jak mąż wygrał licytację i obraz przyjechał do domu – opowiada Magdalena Okuniewska-Proskurowska.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Źródło: Uwaga! TVN

Źródło zdjęcia głównego: "Uwaga! TVN"

podziel się:

Pozostałe wiadomości