Ten trend pobija TikToka. "Spotkałam się z młodszą wersją siebie"

Ten wiersz pobija TikToka. "Spotkałam się z młodszą wersją siebie"
Ten wiersz pobija TikToka. "Spotkałam się z młodszą wersją siebie"
Źródło: GettyImages/RafaPress/Instagram/jennaececelia/

Na TikToku pojawił się nostalgiczny trend, w którym "możemy pójść na kawę z młodszą wersją siebie" i przekonać się, co zmieniło się w nas na przestrzeni lat. Inspiracją do tworzenia tych nagrań był wiersz pewnej młodej poetki. A ty, co powiedziałbyś swojemu młodszemu ja?

Niezwykłe prace z drewna

Niezwykłe prace z drewna
Niezwykły rzeźbiarz poeta
Źródło: Dzień Dobry TVN

Zabierz się na kawę - trend na TikToku

TikTok to miejsce, gdzie internauci z całego świata komunikują się ze sobą, często tworząc swoimi opowieściami międzynarodowe trendy. Jeśli przeglądałeś ostatnio tę aplikację, to jest ogromna szansa, że natknąłeś się na filmy z opisem: "Spotkałam się z młodszą wersją siebie na kawie". O co chodzi?

To nowy trend, który wkroczył na TikToka, budząc w nas nostalgiczne przemyślenia dotyczące przemijającego czasu, życiowych doświadczeń. Polega on na umieszczaniu charakterystycznego wstępu: "Spotkałem się na kawie ze swoim młodszym ja" i dodaniu opisu o tym, jak autor zmienił się na przestrzeni lat.

- Spotkałam się na kawie ze swoim młodszym ja, ona była o czasie, a ja pięć minut później, ona miała worki pod oczami, a ja spałam 8 h w cichym miejscu, ona płakała, że jest samotna, a ja powiedziałam jej, że znalazłyśmy osoby, które sprawiły, że to przykre uczucie odeszło.... - napisała jedna z TikTokerek w swojej wersji trendu.

"Spotkałam się z młodszą wersją siebie na kawie" - trend zdobył serca internautów

Trend został zainspirowany wierszem pewnej poetki. Jennae Cecelia udostępniła swój wiersz w mediach społecznościowych w ramach promocji nowego tomiku poezji "Deep In My Feels" i nie spodziewała się, że uzyska on aż tak dużą sławę. Jednak słowa wiersza są zastępowane przez twórców określeniami nawiązującymi do ich własnych doświadczeń.

Autorka bardzo cieszy się z faktu, że jej twórczość poszła w viral, jednak poprosiła, by twórcy oznaczali ją w swoich wersjach jej wiersza.

- Kocham to, że mój wiersz zainspirował tyle osób do napisania własnych, ale skłamałabym, gdybym nie powiedziała, że jest mi trochę przykro, że 9/10 osób, które publikują swoje wiersze nie wie, że ja jestem oryginalną autorką, albo, że jest on z mojej książki "Deep In My Feels". Jedyne, co mogę zrobić, to mieć nadzieję, że znajdą drogę, która zaprowadzi ich do oryginału - podsumowała Jennae.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości