Hejt dotyka bardzo wiele osób niezależnie od wieku, pochodzenia, statusu. Z tym zjawiskiem w nietypowy sposób postanowiło walczyć jedno z liceów w Krakowie. Szkoła wraz z Fundacją Dobry Hasztag zorganizowała wyjątkową galę, wzorowaną na MMA. Czy to pomogło młodym ludziom zrozumieć, jak niebezpieczny jest hejt i dlaczego nie można ignorować takich zachowań?
Jak walczyć z hejtem?
Podczas tej niecodziennej gali zorganizowanej w stylu MMA licealiści wymieniali ciosy, kierując mowę nienawiści w stronę zaproszonych twórców internetowych. Wszystko po to, żeby walczyć hejtem, a obecność influencerów, miała sprawić, że przekaz lepiej trafi do młodzieży.
- Chcieliśmy pokazać, że to tutaj dla nas jest to arena zamkniętej grupy na Facebooku, klasy, w której nie wiadomo, co się dzieje. Tu zamykają się drzwi klatki i oni muszą stanąć oko w oko z żywym człowiekiem - powiedział Mateusz Masior, prezes Fundacji Dobry Hasztag. - Ludzie często mają odwagę w internecie, ponieważ nie muszą komuś patrzeć prosto w oczy, nie muszą tego mówić na głos - stwierdził jeden z licealistów.
Dlaczego trzeba reagować na hejt?
- Ponad 40 proc. młodych ludzi już nie reaguje na hejt. Nie zgłasza go, przechodzi obok tego obojętnie. Chcemy to zmienić, żeby w tych młodych osobach obudzić tę wolę walki z hejtem i żeby one też podejmowały stanowcze działania - powiedział Wojciech Przybylski, twórca internetowy.
Jak hejt wpływa na zdrowie psychiczne? Do czego może doprowadzić? Dowiecie się tego z dalszej części materiału.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Kiedy nakazy rodziców mogą skończyć się traumą w dorosłym życiu? "Nie jestem już w stanie tego robić"
- Substancje psychoaktywne, kradzieże, seks. Kiedy nastoletni eksperyment zamienia się w ryzykowne zachowanie?
- Jego problemy zaczęły się w gimnazjum. "Zgłasza się bardzo dużo osób"
Autor: Katarzyna Oleksik
Reporter: Agnieszka Reczek-Bogacka
Źródło zdjęcia głównego: Moment RF/Getty Images