Tekst znanej piosenki mówi, że do zakochania jest tylko jeden krok, jednak wielu młodych Polaków, pomimo prób i starań, nie może odnaleźć idealnego partnera. Jak to zmienić? Ministerstwo Planowania Małżeństw postanowiło zakasać rękawy i wziąć sprawy w swoje ręce. Urzędnicy niczym swatki chcą pomóc singlom zmienić stan cywilny. Użyją do tego narzędzia, które zadziała lepiej niż najdroższy afrodyzjak. Więcej na ten temat w reportażu Dzień Dobry TVN.
Program singiel 500+
Projekt, choć wydaje się być utopijny, może odmienić życie samotnych Polaków. Adam Kowalski, rzecznik prasowy Ministerstwa Planowania Małżeństw, nie ma żadnych wątpliwości, że nadszedł czas, by panny i kawalerowie ruszyli przed ołtarze.
- Program singiel 500+ wprowadzamy dlatego, że zauważamy, iż w kraju troszkę jest za dużo singli i singielek. Sami zauważamy, że dzieci w Polsce rodzi się bardzo mało. "Singlowatości", że tak powiem, mówimy zdecydowanie nie i chcemy łączenia w pary - podkreślił rzecznik.
Jak dowiadujemy się z reportażu Dzień Dobry TVN, każda samotna osoba, która zapisze się do programu singiel 500+, będzie mogła co miesiąc wydać 500 zł na cele randkowe. Między innymi na:
- rachunki w kawiarniach i restauracjach,
- kino,
- abonamenty premium na portalach randkowych,
- siłownię,
- naukę tańca,
- ubrania,
- zabiegi kosmetyczne,
- zabiegi medycyny estetycznej,
- fryzjera.
Kogo wyklucza program singiel 500+?
Program w kilku punktach budzi jednak kontrowersje. Skorzystać z niego będą mogły jedynie kobiety do 30. roku życia i mężczyźni maksymalnie 35-letni. Jeśli w ciągu dwóch lat od momentu pobrania pierwszych 500 zł, nie znajdzie się partnera, który zgodzi się na małżeństwo, to połowę pieniędzy trzeba będzie oddać.
- Idea singiel 500+ wydaje się naprawdę świetna. Sprzyja łączeniu ludzi, randkowaniu, natomiast ma lekką dyskryminację, ponieważ jest ograniczenie wiekowe - stwierdziła aktorka Grażyna Wolszczak. - A ja jako singielka bardzo chętnie też skorzystałabym z tego programu - dodała.
Joanna Jabłczyńska uważa, że program singiel 500+ to coś, czego potrzebują młodzi Polacy.
- Trzeba działać od podstaw. Jest promocja małżeństw, promocja dzieci, ale żeby te małżeństwa i dzieci były, to trzeba najpierw trochę porandkować. Wszystko jest droższe, inflacja szaleje, tak że uważam, że jest to strzał w dziesiątkę. Tylko szkoda, że jest tylko 500 zł - zażartowała Joanna Jabłczyńska.
Projekt ma być częścią większego, ogólnopolskiego programu desinglizacji Polski, jednak jego szczegóły nie są jeszcze znane i nie wiadomo, kiedy się pojawią.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
Reporter: Bartek Dajnowski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN