Książka "Jak nakarmić dyktatora" zostanie zekranizowana
Książka "Jak nakarmić dyktatora" w Stanach Zjednoczonych cieszy się bardzo dużym zainteresowanie. - Jak napisał o niej "New York Times", to w ciągu tygodnia mieliśmy kilkanaście ofert, przynajmniej propozycji rozmowy, od różnych producentów amerykańskich, ale Channing (Tatum - red.) rozbił bank. Zaproponował mi najfajniejsze warunki współpracy. Razem z Maćkiem Musiałem jesteśmy współproducentami filmu, to po pierwsze, jestem współscenarzystą [...] - mówił w Dzień Dobry TVN Witold Szabłowski, dziennikarz, reportażysta, autor książki "Jak nakarmić dyktatora".
Dziennikarz zdradził, że produkcja ma bardzo mocno czerpać z tej książki. - To będzie serial fabularny, ale na faktach - dodał. Na czym chcą się skupić? - Chcemy, żeby to jedzenie też było tłem dla wydarzeń historycznych, ale jednak jedzenie też jest ważne. Wszyscy się fascynujemy jedzeniem i chcemy, żeby były piękne ujęcia jedzenia w tym filmie, tak go sobie wyobrażamy [...] - mówił.
Jakie wątki zostaną poruszone?
Książka "Jak nakarmić dyktatora" to nie tylko kuchnia, gotowanie, ale także okrucieństwo dyktatorów. W książce pojawia się n.in. zupa z węża, a także historia kucharza, któremu zabijają przyjaciela, a on tego samego dnia musi podać posiłek, są też sceny śmierci wielu ludzi. Czy to okrucieństwo będzie pokazane? - Tak pisałem książkę, żeby to było zbalansowane, że owszem mówimy o jedzeniu, owszem mówimy o fascynujących momentach, ale zawsze pamiętamy o ofiarach. Myślę, że w filmie będziemy chcieli tak samo to pociągnąć, żeby nie bawić się tym, żeby jedzenie było tylko pretekstem. Książka jest o naturze dyktatury. [...] O tym, jak ludzie zostają dyktatorami. O tym, jak ktoś dochodzi do władzy [...] i co się takiego dzieje, że kończy jako dyktator - mówił Witold Szabłowski.
Jakie wrażenie na dziennikarzu zrobił hollywoodzki gwiazdor Channing Tatum? Dowiecie się tego z dalszej części rozmowy.
Zobacz także:
- Żona Tomasza Sekielskiego zmaga się z poważnymi chorobami. "Niestety ja jej to zafundowałem"
- Dietetyczka: "Aby schudnąć, trzeba dużo jeść". Czy to oznacza koniec z liczeniem kalorii?
- Przejdzie Bajkał w celach charytatywnych. Pobije rekord Guinnessa
Autor: Katarzyna Oleksik