"Anioł z Orzysza"
Pani Irenki jest pełno w całym Orzyszu, a zwłaszcza tam, gdzie może pomóc. Jak zauważa z uśmiechem jej syn, bez umówienia się z wyprzedzeniem, mamę jest mu trudno złapać.
- Często jest taka sytuacja, dzwonimy do mamy, gdzieś musimy wyjechać, trzeba z naszym najmłodszym 9-latkiem zostać, ale mama patrzy na swój grafik: "nie, tu ma to, tu ma rowery, paralotnię, spotkanie, wykład, wycieczkę, bal!". Trudno się wstrzelić w grafik swojej mamy i babci - przyznał Dariusz Morsztyn.
Wspomniana paralotnia nie jest przenośnią ani żartem. Mało tego, pani Irenka ma za sobą... skok ze spadochronem. - Z 3 tys. metrów lecieliśmy - opowiadała.
Pani Irenka jest dowodem na to, że wnętrze domu jest odzwierciedleniem cech zamieszkujących go osób. Przed kamerami Dzień Dobry TVN zaprezentowała zgromadzone nagrody, swoje prace i imponującą garderobę, której wyposażenia seniorce mogłaby pozazdrościć niejedna 20-latka. - Ja mam 108 sukienek - powiedziała wprost. Warto przy tym zaznaczyć, że kolekcję poszerza w sposób bardzo etyczny - kupuje ubrania w second handach i je przerabia.
- Ja jestem zadbana, ja lubię się uczesać, ja lubię się ubrać. Jak teraz było lato, to codziennie, czy miałam po co iść do miasta, czy nie, to szłam codziennie w innej sukience - wspomniała.
Życie nie oszczędzało Ireny
W historii orzyskiego anioła wyjątkowe jest również to, że życie nie oszczędzało obdarowującej dziś uśmiechem wszystkich wokół Irenki. Jej syn ujawnił, że "mama wypłakała morze łez", a ona sama potwierdza, że "chodziła jak w kieracie". Teraz jest inaczej. - Śpię, ile chcę, jem ile chcę, idę, gdzie chcę i z kim chcę - podkreślała bez wyrzutu w naszym reportażu.
- To jest takie fajne połączenie, że można z nią naprawdę i góry przenosić, i można z nią popłakać, można porozmawiać o bardzo ważnych rzeczach - zwróciła uwagę Joanna Kamieniecka, dyrektorka Polany Kultury w Orzyszu.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz na platformie Player.pl
.Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Jak wyglądały święta w PRL-u? Marek Siudym o karpiach: "Ponazywałem je, a one potem na stół"
- Cuda na czterech łapach, czyli 2300 psów w jednym miejscu
- Znana psycholog miała trudną relację z matką. "Gdy umarła, nadeszła ulga"
Autor: Michalina Kobla
Reporter: Katarzyna Chętnik
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN