Drapieżne koty we wrocławskim zoo
Koty, które przybyły do zoo we Wrocławiu, są o połowę mniejsze od dachowców. Ważą zaledwie 1,7 kg. Pomimo niewielkich rozmiarów potrafią być bardzo niebezpieczne i przebiegłe.
- Są tak małe, że nawet nas zaskoczyły swoimi rozmiarami, a to dwaj dorośli już bracia, 3-letni. Przyjechali do nas z Ostravy z Czech, a zaskoczyły nas swoją niesamowitą zwinnością, odwagą i urokiem osobistym - powiedział ich opiekun Paweł Sroka.
W naturze te drapieżne koty polują o świcie i o zmierzchu. W zoo natomiast uwielbiają spać i można je zobaczyć przede wszystkim popołudniami oraz wtedy, kiedy jest pora jedzenia.
- Są kotkami z pazurem, ale zależy, o której godzinie. Do południa się chowają, głównie śpią, ale później pokazują się coraz śmielej, coraz odważniej. Na początku było bardzo trudno je zobaczyć, ale już od kilku dobrych dni, od ok. godziny 14-ej, 15-ej uaktywniają się i zaczynają wychodzić nawet na zewnątrz - mówił opiekun.
Najmniejsze i najbardziej drapieżne koty
Koty, które pojawiły się we wrocławskim zoo, swoje filigranowe kształty nadrabiają charakterem i zwinnością. To dlatego, że w środowisku naturalnym nie są jedynymi drapieżnikami.
- One muszą nadrabiać swoje małe rozmiary odwagą i sprytem dlatego, że w naturze żyją wśród innych drapieżników. Muszą upolować coś nie tylko dla siebie, ale też ich unikać - wyjaśnił Paweł Sroka.
Ich cechą charakterystyczną są naprawdę duże oczy. Teraz te koty stały się wielką dumą wrocławskiego ogrodu zoologicznego, bo w całej Europie jest ich naprawdę niewiele, bo zaledwie 47 osobników. W Polsce są jedyne.
Zobacz także:
- Gwiazdy kupują ubrania z drugiej ręki. "W lumpeksach naprawdę można znaleźć super ciuchy"
- Marianna Schreiber zakończyła przygodę z "Top Model". Teraz zdradziła, dlaczego zgłosiła się do programu
- Natalie Imbruglia po 24 latach od premiery "Torn". "Do dzisiaj jesteśmy przyjaciółkami - ja i ta piosenka"
Autor: Daria Pacańska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN