MJM Prestige - początki działalności
Jennifer Lopez, Justin Bieber, Justin Timberlake, Bon Jovi, Guns N’ Roses, Scorpions - długo można byłoby wymieniać artystów, którzy wystąpili na polskich scenach dzięki trójce przyjaciół z Ostrowa Wielkopolskiego.
- 2008 rok - wtedy powstał pomysł organizacji koncertu Scorpions. Tak naprawdę nie mieliśmy pieniędzy, żeby te koncerty organizować, a kłopot przy tych światowych koncertach polega na tym, że gwiazdom trzeba zapłacić z góry. To było niemożliwe [...], ale jakiś cudem się udało - wspominał Janusz Stefański z MJM Prestige.
Dziś bogatsi o 15-letnie doświadczenie i wypracowane zaufanie w branży sięgają po najgłośniejsze nazwiska światowej sceny.
- Jest kilkunastu menadżerów, którzy rezydują głównie w Nowym Jorku, Los Angeles, Londynie, i to oni decydują o koncertach, tourach gwiazd światowych. Dostać się do tego grona, zamkniętego i hermetycznego, jest bardzo trudno. MJM Prestige w pewnym momencie weszło - przyznał Tomasz Kowalski, były prezes Arena Gdańsk Operator.
Wymagania gwiazd przed koncertami
Wielkie widowiska to zwykle wymagająca logistyka i astronomiczne - bo sięgające kilkunastu milionów złotych - budżety, ale to nietypowe wymagania artystów potrafią spędzać sen z powiek organizatorów.
- Pamiętam, że przy pierwszej produkcji Justina Biebera ściągaliśmy specjalne żelki ze Stanów Zjednoczonych - jego ulubione, konkretnej firmy i o konkretnym smaku. To musiały być te żelki, a nie inne. Jennifer Lopez w Gdańsku zażyczyła sobie białą garderobę, więc wszystkie ściany były drapowane specjalnymi zasłonami na biało. Do tego dochodziły: białe meble, białe kwiaty, białe świece, białe dywany. Generalnie wszystko w stylu spa - wyjawiła Izabela Olek, Marketing&Promotion Manager MJM Prestige.
- Jednak chyba takim najbardziej charakterystycznym punktem, który ja zapamiętałam, to był koncert Eltona Johna i żywe, dwumetrowe palmy, które miały się znaleźć w garderobie. Te palmy ściągaliśmy specjalnie z Palmiarni w Łodzi - dodała.
- To są bardzo skrupulatne wytyczne, które pozwalają nam wszystko przygotować tak, że artyści wpadają i są od razu w tym samym miejscu. Kiedyś mieliśmy taki problem łącznie z hotelami, jak mają być ustawione, urządzone - tłumaczył Marek Kurzawa. - Przecież jeżeli artyści są 200 dni w trasie, codziennie nowy hotel, inne miejsce. Muszą wiedzieć, że skręcając w prawo idą do łazienki i nie trafią do szafy - zaznaczył w rozmowie z prowadzącymi Dzień Dobry Wakacje.
Jak zauważył Sebastian Stodolak, dziwaczne żądania gwiazd pojawiają się nie bez powodu. - Z jednej strony artyści chcą […] uchodzić za ekscentrycznych, [...] utrzymać pewną teatralność wokół własnej osoby. Nie być do końca zwykłym człowiekiem. [...] Natomiast z drugiej strony ma to czysto biznesowy wymiar - tłumaczył dziennikarz Dziennika Gazety Prawnej.
Zobacz całą rozmowę z założycielami MJM Prestige w naszym materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry Wakacje na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Zakończenie Top of The Top Sopot Festival. Gwiazdorska obsada muzyczna i zabawne wstawki Stuhra
- Julia Wieniawa w odważnej stylizacji na Top of the Top Sopot Festival. "Topik, kurteczka - ogień"
- Michał Szpak zaskoczony zachowaniem publiczności w Sopocie. "Niezwykle wzruszające"
Reporter: Michał Malinowski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN