Mistrzostwa nicnierobienia. Koreański konkurs lenistwa zyskuje międzynarodowe uznanie

Mistrzostwa nicnierobienia - konkurs lenistwa
Mistrzostwa nicnierobienia - konkurs lenistwa
Źródło: RunPhoto/GettyImages

W dzisiejszym świecie wyścig szczurów, czyli wieczna pogoń, wydaje się nie mieć końca. Ludzie nieprzerwanie za czymś pędzą, a w życiu ważne jest zachowanie balansu. To oznacza, że w ciągu dnia poza produktywnością ważny jest odpoczynek i znalezienie, chociażby chwili na zwykłe lenistwo. Czym zatem są mistrzostwa nicnierobienia, które cieszą się coraz większą popularnością nie tylko w Korei, ale i na świecie w ogóle?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

DD_20250121_Drzewiecka_REP
Wokalistki, dla których PESEL nie ma znaczenia
Źródło: Dzień Dobry TVN

Mistrzostwa nicnierobienia - konkurs na najbardziej leniwą osobę

Mistrzostwa nicnierobienia zostały zorganizowane po raz pierwszy w Seulu, czyli stolicy Korei Południowej, dziesięć lat temu. Ich inicjatorką była artystka wizualna działająca pod pseudonimem Woopsyang. Konkurs szybko zdobył uznanie szerszej grupy odbiorców i aktualnie zawody leniuchowania obejmują również takie miasta jak: Pekin, Tokio, Rotterdam, Tajpej oraz Hongkong.

Założeniem konkursu jest odpoczynek trwający nieprzerwanie 90 minut, a nawet najmniejsze aktywności, takie jak rozmowy czy drzemki, są absolutnie zakazane i prowadzą do dyskwalifikacji uczestnika. Co kwadrans wszyscy mają mierzony puls, by sprawdzić, czy utrzymuje się on na stałym, niskim poziomie. Jak można przeczytać w magazynie K MAG: dozwolone jest przybycie w przebraniu bądź wykorzystywanie rekwizytów.

Z grona ponad stu osób jurorzy wybierają tych, które z zadaniem poradzili sobie najlepiej. Następnie z dziesięciu wybranych wygrywa ten uczestnik, którego tętno było najbardziej stabilne podczas trwania zawodów. Przykładowo zwycięzca mistrzostw w Hongkongu otrzymał darmowy lot do Korei Południowej.

Wyścig szczurów a sztuka odpoczynku - cel mistrzostw nicnierobienia

Artystka, która zainicjowała mistrzostwa nicnierobienia, inspirowała się swoimi własnymi doświadczeniami. Zależy jej, by ludzie zaczęli traktować odpoczynek jako sposób dbania o siebie. Jest on potrzebny do zachowania wewnętrznej równowagi życiowej.

- Celem zawodów jest zebranie rzeszy ludzi, którzy nie robiliby zupełnie nic w zatłoczonym i ruchliwym mieście. Oznacza to wizualne zestawienie dwóch odmiennych od siebie grup. Jedna z nich prowadzi zabiegane życie, podczas gdy druga odpoczywa. Tradycyjnie panuje przekonanie, że tego rodzaju nicnierobienie jest stratą czasu. Jednak jest ono błędne i należy je zmienić, a do tej zmiany przyczynia się właśnie ten konkurs - napisała Woopsyang na swojej stronie poświęconej mistrzostwom nicnierobienia.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości