Niepełnosprawność nie musi być barierą. Kasia Radecka lata, podróżuje i zdobywa szczyty

Kasia Radecka
Źródło: Dzień Dobry TVN
„Skoki sprawiły, że nie chodzę a latam”
„Skoki sprawiły, że nie chodzę a latam”
Radio, w którym słabość została przekuta w moc
Radio, w którym słabość została przekuta w moc
Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Osób z Niepełnosprawnościami
Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Osób z Niepełnosprawnościami
Life On Wheelz o seksie osób z niepełnosprawnościami
Life On Wheelz o seksie osób z niepełnosprawnościami
Bartłomiej Mróz – prekursor parabadmintona w Polsce
Bartłomiej Mróz – prekursor parabadmintona w Polsce
Życie na adrenalinie
Życie na adrenalinie
Artur Wachowicz łamie tabu o niepełnosprawności
Artur Wachowicz łamie tabu o niepełnosprawności
Kasia Radecka to podróżniczka i miłośniczka skoków ze spadochronem, która każdego dnia udowadnia, że niepełnosprawność nie musi być barierą przed życiem pełną piersią. Gościni Dzień Dobry TVN, w towarzystwie swojego męża Jakuba, opowiedziała o pasji, jaką są dla niej sporty ekstremalne.

Kasia Radecka – z pasji do latania

Kasia Radecka ma na swoim koncie 21 skoków ze spadochronem oraz zdobycie 9 górskich szczytów. Jej pierwszy ekstremalny skok miał miejsce 10 lat temu i od tamtej pory podróżniczka nie zamierza zwalniać tempa. Gościni programu i jej mąż Jakub zdradzili szczegóły swojej wielkiej pasji, jaką są wymagające dyscypliny sportu. Choć podróżniczka cierpi na dystrofię mięśniową, to niepełnosprawność nie powstrzymuje jej przed podejmowaniem kolejnych wyzwań.

- Skoki i góry dają mi poczucie wolności i sprawności, której nie mam – zaczęła Kasia.

Sport daje jej siłę

Jakub zapytany o to, czy przygody jego żony nie sprawiają, iż martwi się o nią – stanowczo zaprzeczył. Mężczyzna ma ogromne zaufanie do ekipy organizującej wyprawy, w których bierze udział Kasia, bowiem składa się ona nie tylko z ich przyjaciół ale i profesjonalistów. Choć partner podróżniczki nie towarzyszy jej podczas skoków spadochronowych, chętnie uczestniczy w zdobywaniu gór.

- Na początku mi się to podobało i powtarzałam to. A potem uznałam, że skoro ja mogłam wyjść z domu i zrobić taki duży krok, dzięki czemu znalazłam pracę i rozwijać się bardziej to postanowiłam organizować skoki dla innych osób niepełnosprawnych. Pokazałam, że można wyjść z domu - wyjawiła kulisy swojej pasji Kasia.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości