"Mieszkanie było nasze wspólne, choć nie byliśmy razem". Kilka sposobów na kredyt hipoteczny po rozstaniu

Kredyt scala bardziej niż ślub?
Czy kredyt “scala” związek bardziej niż ślub?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak wynika z badania zrealizowanego na zlecenie jednej z firm pośrednictwa finansowo-ubezpieczeniowego, głównym czynnikiem, który sprawia, że ludzie pozostają w związku, mimo że rozważają rozstanie, są dzieci. Zaraz po pociechach, drugim najczęściej wskazywanym powodem "utrzymującym" związek jest kredyt hipoteczny - taką odpowiedź wybrało 35% ankietowanych. Czy rzeczywiście tak jest i co zrobić z kredytem po rozstaniu? Na te pytania na czacie odpowiedziała mecenas Karolina Pilawska. W Dzień Dobry TVN gościliśmy również kredytobiorcę, Waldemara Modlińskiego.

Kredyt a małżeństwo

Czy obecna w studiu adwokat jest zaskoczona wynikami przytoczonych wyżej badań? - Moja praktyka potwierdza, że rzeczywiście, trafiają do mnie klienci, którzy nawet kilka lat temu zakończyli związek małżeński, wzięli rozwód, a nadal mają wspólne zobowiązanie finansowe, jakim jest kredyt hipoteczny - mówiła Karolina Pilawska.

- Jest to taki czynnik, który powoduje, że nawet mimo rozwodu, nadal mamy kontakt z naszym byłym małżonkiem. No bo rozwód jest w Polsce stosunkowo prostym procesem. Teraz są nawet takie plany, żeby rozwody były udzielane przez notariuszy w przypadku par, które nie mają dzieci i które są zgodne - dodała.

Drugi z gości Dzień Dobry TVN omawiany problem zna z własnego doświadczenia. Wziął bowiem kredyt ze swoją byłą partnerką. - Razem byliśmy w stanie obsłużyć ten kredyt w oczach banku, ale już samodzielnie musieliśmy na to poczekać, żeby bank był gotowy udzielić tego kredytu tylko mnie, a później dokonać przepisania części udziału nieruchomości na mnie. Czyli stałem się w całości właścicielem. Ale przez rok było tak, że to mieszkanie było nasze wspólne, choć nie byliśmy razem - mówił Waldemar Modliński.

Co z kredytem mogą zrobić byli małżonkowie?

Jakie opcje mają do dyspozycji rozwodzący się, spłacający kredyt małżonkowie? - Mamy rozwód, potem mamy podział majątku i tutaj ważna uwaga. Często nam się wydaje, że jak pójdziemy do sądu podzielić majątek, czyli np. to mieszkanie, które jest obciążone kredytem, to sąd będzie nam dzielił kredyt, ale to absolutnie nie jest zgodne z prawdą. Sąd będzie dzielił aktywa, czyli to mieszkanie, ale sądu nie będzie obchodziło, kto będzie spłacał ten kredyt - wyjaśniała adwokat.

Najczęściej kredyt jest przejmowany przez jednego małżonka. Jakie opcje są jeszcze na stole? - Częstym rozwiązaniem jest wspólna sprzedaż takiej nieruchomości, czyli rozstajemy się, żadne z nas nie jest w stanie przejąć tego kredytu, bo nie ma takiej zdolności kredytowej, nie jesteśmy w stanie tego wynegocjować w banku, więc wspólnie sprzedajemy tę nieruchomość, spłacamy kredyt za cenę sprzedaży, jeżeli zostaje nam nadwyżka, to się tą nadwyżką dzielimy po połowie. Rzadziej stosowanym rozwiązaniem jest wstąpienie w miejsce kredytu nowego partnera - mówiła Karolina Pilawska.

Kredyt scala bardziej niż ślub? Czat z ekspertką

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości