Została mamą i zmieniła swoje życie
Dominika Butkiewicz skończyła ekonomię, a następnie zaczęła pracować w dużej firmie jako analityk danych. Kiedy jednak zaszła w ciążę, jej plany się zmieniły. Zrezygnowała z kariery, żeby móc więcej czasu poświęcić rodzinie. - Większość z nas wie, jak wygląda życie z dziećmi w domu, nie zawsze ono jest tak kolorowe, jak widzimy na obrazkach (...). Wymaga też poświęcenia - podkreślił Marcin Butkiewicz, mąż bohaterki naszego materiału.
Dominika postanowiła też założyć własny biznes, choć - jak stwierdziła - to była bardzo kręta droga. Długo szukała w sobie talentów, które mogłaby wykorzystać. Najpierw malowała obrazy, później wykonywała makijaże ślubne, aż przyszła pandemia i ponownie musiała znaleźć dla siebie miejsce. Wówczas zaczęła się modlić o swoją ścieżkę zawodową.
- Chciałam mieć ładny różaniec, po prostu. Nigdzie nie mogłam znaleźć takiego, pomyślałam, że zrobię. Zrobiłam pierwszy i zapragnęłam robić więcej - powiedziała.
Różańce na specjalne zamówienie
Dominika Butkiewicz zaczęła udostępniać zdjęcia swoich prac i w ten sposób znalazły się kolejne osoby, które chciały mieć podobne różańce.
- Często spotykałam się z takimi miłymi opiniami o nich. Cieszyłam się, że komuś się podobają. Sprawdziło się to, co czułam gdzieś w sercu, że ludzie chcą mieć ładny różaniec, że potrzebują tego. Może już mają dość szarych czy brązowych różańców, chcą mieć coś kolorowego - podkreśliła.
Zdradziła także, że niektóre osoby zamawiające różaniec proszą ją, aby w trakcie wykonywania go modliła się w konkretnych intencjach. To jest bezcenna rzecz dla Dominiki, która każdą historią się przejmuje i zachowuje w pamięci.
- Część osób oczywiście nie mówi w ogóle tylko zamawia różaniec, a część mówi, co mnie bardzo wzrusza. Kobiety, które pragną mieć dziecko, kobiety, które chcą dać prezent swojej mamie, mężowie zamawiają różaniec dla żony. Też była taka historia dotycząca starania się o dziecko, byłam w kontakcie z jedną dziewczyną i właśnie starali się dość długo o dziecko, tam były takie przykre historie i koniec końców ona jest w ciąży. To nie chodzi o to, że dostała magiczny przedmiot, bo to tak nie działa, ale chodzi o to, że ja takich pięknych historii mogę wysłuchać - podsumowała.
Zobacz także:
- Jolanta Pieńkowska zdradziła nam swoje tajemnice. "Jestem klasycznym skorpionem, który mówi, że wybacza, ale nigdy nie zapomina"
- Zmiana nazwiska po ślubie. Podążanie za archaiczną tradycją czy wyraz szacunku dla męża?
- Renata Kaczoruk, Qczaj i Lara Gessler o najbardziej bolesnych komentarzach hejterów. "Za każdym razem jestem w szoku"
Autor: Daria Pacańska
Reporter: Katarzyna Olubińska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN