Historia Zosi i Tomka – połączyła ich miłość do kajaków
Zosia i Tomek to para sportowców, która na swoją dyscyplinę wybrała freestyle kajakowy. Poznali się podczas Mistrzostw Polski i od tamtej pory wspólnie realizują swoją pasję. - Pamiętam, że jak się pierwszy raz spotkaliśmy to on coś do mnie zagadywał, a ja miałam w głowie tylko kajaki – powiedziała Zofia Tuła.
Para jest razem już od 10 lat. - Zaczęliśmy pływać i okazało się, że do siebie pasujemy. W 2011 roku zaczęliśmy ze sobą chodzić – powiedział Tomasz Czaplicki.
Ich droga do sportu była jednak zupełnie inna. Tomek był bardzo żywiołowym dzieckiem. W wieku 10 lat miał wypadek na skuterze wodnym. Z obawy o zdrowie rodzice zabronili mu dalszych aktywności. Aby wypełnić czas, jego tata zaproponował, żeby popływał kajakiem. Jak się okazało był to początek kajakarskiej przygody, która trwa do dziś.
W przypadku Zosi, początki były nieco inne. - Ja tak spektakularnie nie zaczęłam, jak Tomek. Zaczęłam od turystycznego pływania z rodzicami. W 2000 roku razem z rodzicami i moją siostrą byliśmy razem na spływie, ale takim zwykłym, dwuosobowym. Mnie się najbardziej podobało, jak coś się działo na rzece, jak nie była płaska woda, tylko można było jakoś górsko popływać. Jak tylko miałam taką możliwość, to wybrałam kajak i pływałam. Już wtedy w jedynce – powiedziała Zosia.
Tomek jako nastolatek miał sprecyzowane cele i wiedział, że nie interesuje go tradycyjne pływanie kajakiem. - Jak miałem 12-14 lat to już chciałem czegoś więcej, chciałem pływać konkretne rzeczy, chciałem skakać wodospady. W międzyczasie dostrzegłem freestyle kajakowy – powiedział.
Tomek uczył się freestyle’u kajakowego sam, podglądając innych zawodników. W tamtym czasie dostęp do wiedzy był znacznie ograniczony.
- Startowałem na zawodach za granicą, po to, żeby podglądać innych. Nieraz było tak, że przed moim przejazdem zobaczyłem, że gość zrobił coś fajnego i dostał punkty. Ja spróbowałem zrobić to samo. To była długa droga, ale w tamtym czasie nie było innej możliwości – powiedział.
Podróże kamperem
Sport to nie tylko systematyczne treningi, ale także ciągłe wyjazdy. Stwarza to świetną okazję do podróżowania i odkrywania nowych miejsc.
- Ja to uwielbiam, właśnie dlatego podoba mi się ta dyscyplina, bo nie siedzimy w jednym miejscu, nie ma monotonii. Ja uwielbiam podróżować i to, że jedziemy do Afryki, że lecimy do Argentyny, to też mi się podoba – powiedziała Zosia.
Para w związku z dyscypliną, którą trenuje, spędza poza domem aż 8 miesięcy w roku. Kupili kampera, aby zapewnić sobie jak największy komfort podróżowania.
- W ten sposób też poznajemy Europę i świat z zupełnie innej perspektywy niż typowy turysta. Oprócz tego, że startujemy w zawodach, reprezentujemy Polskę, odnosimy sukcesy, to też zwiedzamy – dodał Tomek.
Freestyle kajakowy – sukcesy polskiej pary
Para może się pochwalić sukcesami na arenie międzynarodowej. Jak przyznają - jest między nimi rywalizacja sportowa. – Ja mam przed sobą do zdobycia złoty medal Mistrzostw Europy i Mistrzostw Świata, na razie mam dwa brązowe – powiedziała Zosia.
Tomek jest aktualnym mistrzem Europy, dwukrotnie zdobył także Puchar Świata, ale nie ukrywa, że jego marzeniem jest udział w Igrzyskach Olimpijskich. – Mnie się Olimpiada od zawsze marzy, bardzo bym chciał wziąć udział, powalczyć, reprezentować nasz kraj - dodał Tomek.
Zobacz także:
- Mieszkanie bez wkładu własnego. "To nie jest tak, że państwo polskie daje te pieniądze"
- "Przestała przekręcać główkę, cicho płakała". Dla rodziców Zosi zaczęła się dramatyczna walka o jej życie
- Historie osób, które przeżyły śmierć kliniczną. "Czułam się tam bardzo bezpiecznie, jak nigdy wcześniej"
Autor: Martyna Trębacz
Reporter: Tomasz Brzoza