Quidditch - dyscyplina przeniesiona z książek
Quidditch to dyscyplina sportu, która powstała w 2015 roku w Norwegii. Choć wszyscy fani książek J. K. Rowling doskonale ją znają. To połączenie rugby, zbijaka i piłki ręcznej.
- W piłce nożnej jest 130 zasad i tego na boisku nie widać, a u nas jest więcej piłek i więcej zasad. Na samym początku było 250 - 260 i wszyscy muszą się tego nauczyć czy przez czytanie czy przez grę - wyjaśnił trener Piotr Kustra.
Zasad jest sporo i opanowanie ich zajmuje czasu. Jednak warto zacząć od umiejętności zdobywania goli, a także trzymania miotły, bo kiedy wypadnie, trzeba robić karne rundy od bramki do bramki.
- Można zdobyć gole na kilka różnych sposobów. Najprostszym jest przerzucenie kafla przez pętlę, drugim sposobem jest przełożenie z przodu albo od tyłu - tłumaczył Łukasz Heil, ścigający.
Quidditch to gra dla kobiet i mężczyzn
W Quidditch grają kobiety i mężczyźni. Na boisku musi być maksymalnie czterech mężczyzn i tyle samo kobiet. Wszystkich obowiązują dokładnie takie same zasady. Choć zawodnicy podkreślają, że przy przewracaniu przeciwników, które jest częścią gry, starają się być nieco delikatniejsi w stosunku do zawodniczek.
Tak jak w "Harrym Potterze" jest też łapanie znicza. - W żadnym innym sporcie coś takiego się nie zdarza - mówił Bogusław Błachut, szukający. - Znicz to była taka mała złota kuleczka, której złapanie kończyło grę. W naszym przypadku zastępuje nam ją osoba, która jest w neutralnej drużynie, zakłada spodenki koloru żółtego i z tyłu ma schowaną piłkę od tenisa w takiej skarpecie. Zadaniem zawodnika z jednej i z drugiej drużyny jest złapanie tej kuleczki zza pleców tzw. właśnie znicza - dodał Patryk Dujka, ścigający.
Drużyna Kraków Dragons jest Mistrzem Polski, a teraz ma w planach podbić Europę.
Zobacz wideo: Tajemnice gry w Quidditcha
Zobacz także:
Autor: Daria Pacańska
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Grochocki/East News