Dawne tradycje wielkanocne. Znasz je wszystkie?

Jeszcze do niedawna w czasie świąt wielkanocnych obowiązywały rozmaite tradycje ludowe, które obecnie tylko z rzadka można spotkać w niektórych regionach. Na czym polegały Siuda Baba, walatka czy pogrzeb żuru i śledzia? Które z nich są jeszcze obchodzone? Wyjaśniamy!

Zobacz też: 

Jak poradzić sobie ze świątecznym przejedzeniem? Porady Anny Lewandowskiej

Pogrzeb żuru i śledzia

Dawniej okres postu był ściśle przestrzegany. Nie jedzono wtedy mięsa, cukru ani nabiału. Do dyspozycji pozostawiał więc tylko żurek i śledzie, które spożywano przez 40 dni Wielkiego Postu. Dlatego w Wielki Piątek, z radości wynikającej ze zamiany diety, organizowano pogrzeb żuru i śledzia, w którym uczestniczyła cała wieś.

Siuda Baba

Zwyczaj do dziś żywy w Wieliczce. Mężczyzna umazany sadzą i przebrany w damskie łachmany, ze sznurem korali z kasztanów lub ziemniaków, noszący na plecach wielki kosz, a w ręku trzymający krzyż i bat, chodzi po domach w towarzystwie Cygana i kilku chłopców ubranych w stroje krakowskie, prosząc o datki i szukając panien, by wysmarować je sadzą.

Śmigus Dyngus

Walatka

To nic innego jak bitwa na jajka. Uczestnicy mają za zadanie tak potoczyć po stole jajka, by się ze sobą zderzyły. Zwycięża ten, którego jajko się nie rozbije.

Zakaz pieczenia chleba

Rozpoczynał się w tygodniu poprzedzającym Niedzielę Palmową i trwał aż do Wielkiego Tygodnia. Złamanie zakazu miało grozić suszą. Gospodyni, która się tego dopuściła, zostawała ukarana poprzez wrzucenie jej i należących do niej garnków do pobliskiej wody.

Zajączek

Po świątecznym śniadaniu cała rodzina szukała ukrytych w domu upominków.

Zobacz też:

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

Źródło: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości