Belém w Lizbonie - co warto tam zobaczyć?
Michał Cessanis uwielbia wracać do Lizbony. Za każdym razem z zachwytem patrzy na budowlę Torre de Belém, symbol morskiej potęgi Portugalii.
- Wieża pełniła rolę strażnicy portu w Belém. Była też znakiem orientacyjnym dla żeglarzy powracających z dalekich wypraw. To właśnie stąd, z portu w Belém Vasco da Gama wypłynął w swoją podróż, wytyczając drogę do Indii. Dziś zabieram was do miasta odkrywców i mówię wam "bom dia" z Lizbony - powiedział podróżnik.
Legendy mówią, że gdyby nie Portugalia i to ujście rzeki Tag do oceanu, to Brytyjczycy nie piliby tak masowo swojej herbaty, a i cynamon nie dotarłby tak wcześnie na europejskie stoły.
Swoją morską historię Portugalczycy pokazali na Pomniku Odkrywców, który kształtem nawiązuje do karaweli. Na szczycie stoi Henryk Żeglarz. Tworzył odkrywczą potęgę kraju, mimo że ponoć sam na statek nie chciał wsiadać. Stoją z nim Bartolomeo Dias, Magellan czy Vasco da Gama. Więcej o fantastycznej historii odkrywców można dowiedzieć się tuż obok nabrzeża w Muzeum Morskim.
- Panie Kapitanie, mamy tu wiele fantastycznych łodzi. Czy to są repliki? - zapytał Michał Cessanis.
- Nie, to wszystko to oryginalne łodzie, od tradycyjnych jednostek po królewskie barki. Prawie 200 tysięcy eksponatów. Mamy także dwa oryginalne samoloty, które przeleciały ocean z Portugalii do Brazylii w 1922 roku wyjaśnił kpt. Augusto Alves Salgado.
Najsłynniejszy deser w Portugalii
Obok muzeum znajduje Klasztor Hieronimitów, gdzie żeglarze składali przysięgi i przywozili dary z dalekich wypraw. Okazały klasztor i kościół zostały wybudowane ze środków zdobytych podczas portugalskich podbojów. Z klasztorem związana jest jeszcze jedna wyjątkowa historia. To właśnie tam powstał przepis na najpopularniejszy deser w Portugalii.
- Jaka jest różnica między pastéis de Belém i pastéis de Nata? - zapytał zaciekawiony Cessanis.
- W przepisie w sumie są to podobne do siebie ciastka, ale to pastéis de Belém są tymi pierwszymi i oryginalnymi. Dzisiaj tylko pięć osób zna ich dokładny przepis, no i może jeszcze trzech właścicieli tej piekarni. Zatem na całym świecie jest tylko osiem osób, które dokładnie wiedzą, jak je upiec - przyznał Miguel Clarinha, właściciel cukierni.
Następnie podróżnik wsiadł w pociąg, by odwiedzić kolejne ciekawe miejsce.
- Cascais było kiedyś zwykłą rybacką wioską. Dzisiaj jest najpopularniejszym kurortem na lizbońskim wybrzeżu. Jak na kurort przystało, są tutaj i piaszczyste plaże, i deptak, ale jest też XVI-wieczny fort, przepiękna XIX-wieczna zabudowa i znacznie więcej miejsc do zobaczenia - wskazał Michał Cessanis.
Cały reportaż można zobaczyć w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Djerba jakiej nie znasz, czyli zakątki Tunezji w świetle zachodzącego słońca. "Przepiękne miejsce"
- Dubaj dla odważnych. "Spaceruję po gzymsie wieżowca"
- Michał Cessanis odwiedził wyjątkowe miejsca na Gran Canarii. Co warto tam zobaczyć?
Autor: Justyna Piąsta
Reporter: Michał Cessanis, Marek Zieliński
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN