Ziemia będzie miała dwa księżyce. Zobacz nagranie

Księżyc
Ziemia będzie miała dwa księżyce
Źródło: Anton Petrus/Getty Images
Przez prawie dwa miesiące, od 29 września do 25 listopada, Ziemia będzie miała dwa księżyce - Srebrny Glob i asteroidę 2024 PT5 określaną jako miniksiężyc. Jak to możliwe? Czy niecodzienne zjawisko na orbicie będzie widoczne gołym okiem? Naukowcy wyjaśniają.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

DD_20221119_NASA_REP
Człowiek wraca na Księżyc
Źródło: Dzień Dobry TVN

Niecodzienne zjawisko na orbicie

Asteroida 2024 PT5 została odkryta 7 sierpnia br. przez system ATLAS (Asteroid Terrestrial-impact Last Alert System), narzędzie do wykrywania potencjalnie groźnych planetoid. Ma około 10 metrów średnicy, więc niestety jest zbyt mała i niewystarczająco jasna, by można było ją obserwować gołym okiem. Co nie zmienia faktu, że będzie przebywać na ziemskiej orbicie od 29 września do 25 listopada.

- Ziemia może regularnie przechwytywać asteroidy należące do obiektów bliskich Ziemi (NEO) i wciągać je na orbitę, tworząc miniksiężyce - informują na łamach "The Research Notes of the AAS" astronomowie Carlos de la Fuente Marcos i Raúl de la Fuente Marcos z Uniwersytetu Complutense w Madrycie.

Jak poruszająca się w pobliżu Ziemi asteroida może stać się miniksiężycem?

Prof. Carlos de la Fuente Marcos, cytowany przez portal space.com, wyjaśnia, że asteroida, aby stać się miniksiężycem, musi zbliżyć się do Ziemi na odległość około 2,8 miliona mil (4,5 miliona km).

Natomiast wicedyrektor Planetarium Śląskiego Damian Jabłek w rozmowie z PAP przyznaje, że nawet drobne ciało niebieskie może być traktowane jako naturalny satelita, o ile dostanie się na orbitę Ziemi i utrzyma się na niej przez pewien czas.

- Czasami zdarza się, że złożenie zarówno odległości, kierunku lotu, jak i prędkości takiego małego ciała niebieskiego powoduje, że zostanie ono złapane w grawitacyjny potencjał naszej planety i zaczyna orbitować. Wszystkie obiekty, również sztuczne satelity, które wysyłamy w kosmos, muszą mieć odpowiednią prędkość, żeby utrzymały się na orbicie, nie spadły na Ziemię, ani nie odleciały w przestrzeń kosmiczną. Jest więc dosyć dużym zbiegiem okoliczności, żeby ciało niebieskie znalazło się w dobrej odległości od Ziemi, poruszało z dobrą prędkością i dobrym kierunkiem - tłumaczy rozmówca agencji.

Jak podaje PAP, po opuszczeniu orbity ziemskiej obiekt 2024 PT5 najbliżej Ziemi znajdzie się 9 stycznia 2025 roku, a następnie powróci dopiero w 2055 roku.

Więcej informacji na ten temat na TVN Meteo.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości