Włochy. Erupcja wulkanu Etna
Erupcja miała miejsce we czwartek, 10 lutego w godzinach wieczornych, w południowo-wschodnim kraterze wulkanu Etna. Według informacji przekazanych przez lokalne media, popiół został wyrzucony na wysokość niemal 10 km. Zajście było widoczne nie tylko na Sycylii, ale również na Katanii, Taorminie oraz na Wyspach Liparyjskich.
Rośliny i kwiaty
- Słupy ognia podczas erupcji sięgały od 500 do nawet 600 metrów wysokości - podał Boris Behncke z Narodowego Instytutu Geofizyki i Wulkanologii. Na powierzchnię materiały piroklastyczne, czyli lawa i odłamki, wydostawały się poprzez trzy kanały.
Wybuch wulkanu Etna - czerwony alarm we Włoszech
W związku z wybuchem powstało zagrożenie dla lotnictwa. Mimo, iż lawa przestała się wydobywać po godzinie 23, to z krateru wciąż wydobywała się chmura popiołu. Takie zjawisko może mieć nawet 8 tysięcy metrów, a obecnie przesuwa się na zachód. W związku z tym zjawiskiem konieczne było ogłoszenie czerwonego alertu dla lotnictwa. Może to utrudniać podróż powietrzną na Sycylię.
Zobacz także:
- Jak wygląda codzienność na lodowej wyspie? "Problemy istnieją wszędzie"
- Jak wygląda podróżowanie w czasie pandemii?
- Włochy: Dwulatek potrzebuje operacji, rodzice nie zgadzają się na krew od zaszczepionego. Sprawę rozstrzygnął sąd
- Wulkan Etna urósł 37 metrów i znów się obudził. Zobacz nagrania i zdjęcia ostatnich erupcji
Autor: Teofila Siewko
Źródło: Wprost
Źródło zdjęcia głównego: Adrian Andrunachi/www.adrian.studiosapte.ro/Getty Images