Do trzynastu wzrosła liczba ofiar śmiertelnych katastrofy kolejki górskiej we włoskich Alpach w niedzielę - podały media za służbami ratowniczymi. Wcześniej informowały, że dwanaście osób zginęło, a dwoje dzieci w ciężkim stanie zostało przetransportowanych do szpitala w Turynie. W wyniku zerwania liny runęła kolejka łącząca miejscowość turystyczną Stresa ze szczytem Mottarone.
Ile osób było w kolejce?
W stanie ciężkim jest dwoje dzieci, które zostały odwiezione do szpitala w Turynie - informują ratownicy z miejsca wypadku w Piemoncie. Według pierwszych doniesień linia zerwała się w odległości 300 metrów od szczytu, gdzie jest stacja końcowa. Wagonik runął na trudno dostępny teren leśny i jest całkowicie zmiażdżony.
Dziennik "La Stampa" podał, że według wstępnych ustaleń w wagonie rozbitej kolejki znajdowało się 14 osób. Wcześniej agencja Ansa przekazała, że miało być w nim 11 osób.
Kolejka otwarta została 24 kwietnia
Panoramiczna kolejka prowadząca na szczyt Mottarone została otwarta 24 kwietnia po długiej przerwie w związku z pandemią.
Więcej informacji na TVN24.
Zobacz także:
Cesenatico - dlaczego warto odwiedzić tę miejscowość we Włoszech?
Góra Żar – co warto zobaczyć w tym regionie? Narty i pozostałe atrakcje góry Żar
Hala Gąsienicowa – samo serce Tatr
Obejrzyj również: Jersey Devil jest uważana za najwyższą, najszybszą i najdłuższą kolejkę górską na świecie
Autor: Ewa Podleśna-Ślusarczyk
Źródło: PAP/TVN24