Właściciele klubów i dyskotek nie chcą kolejnego lockdownu
Kluby i dyskoteki mają pozostać zamknięte od 15 grudnia aż do 31 stycznia. W trakcie poprzednich lockdownów zakazywano działalności takim lokalom przez ponad rok. Niektóre otwierały się wbrew obostrzeniom, tak jak np. te we Wrocławiu, które działały od stycznia tego roku.
- Sytuacja we Wrocławiu wygląda tak, że każde miejsce, które otworzyło się z początkiem tego roku, w głębokim lockdownie, będzie teraz normalnie funkcjonowało. Nie ma żadnych przesłanek prawnych, żeby postąpić inaczej - w imieniu wrocławskich klubów dla Business Insider Polska wypowiada się Arkadiusz Dudzic.
Czy domowe zwierzęta wyczuwają choroby?
W sądach toczą się postępowania przez to, co działo się w styczniu 2021 roku, jednak jak poinformował Business Insider Polska Arkadiusz Dziedzic, ich przebieg jest "po myśli właścicieli".
Właściciele klub zaznaczają, że ta decyzja jest niezrozumiała.
- Te decyzje są spóźnione i niesprawiedliwe, uderzają w rynek rozrywkowy, tak jakby ludzie, rozmawiając w knajpach, się nie zarażali. Koncerty też są dalej dopuszczone. To dowód na to, że to działania mające jedynie markować ruchy rządu w walce z pandemią - powiedział Bussines Insider Polska Arek Kluk manager jednego z poznańskich klubów.
Skutki lockdownu dla właścicieli klubów i dyskotek
Właściciele klubów i dyskotek tłumaczą, że kolejne zamkniecie lokali, może skutkować bankructwem. Koszt wynajmu przestrzeni to nawet 50 tysięcy złotych, do tego dochodzą pensje pracowników czy leasing na bardzo drogi sprzęt. Niektóre miejsca przed udostępnieniem przeszły kosztowne modernizacje.
Sylwestrowe otwarcie klubów stoi pod znakiem zapytania, bo w rozporządzeniu, które obowiązuje od 15 grudnia, nie ma zapisu, o którym mówiono na początku miesiąca na konferencji Ministra zdrowia. Rząd zapowiada nowelizację.
- To wszystko wygląda jak mało śmieszna komedia. Nie da się inaczej tego określić. Sylwester to jedno z najbardziej dochodowych wydarzeń dla nas - powiedział w rozmowie z Business Insider Polska Kluk. - Planując tę imprezę, podjęliśmy czynności, wynajęliśmy dekoracje od firmy zewnętrznej, faktury są opłacone, mamy zamówiony catering - dodał.
Ministerstwo Rozwoju i Technologii zapowiada pomoc dla zamkniętych biznesów, będzie ona wzorowana na tzw. tarczy branżowej. Przedsiębiorcy będą mogli liczyć na jedno świadczenie postojowe, zwolnienie z obowiązku opłacania należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne za grudzień czy jedną dodatkową dotację na pokrycie bieżących kosztów działalności.
Zobacz także:
- "To jest dramatyczne, co się stało". Walczymy o wolne media! Podpisz petycję w sprawie LEX TVN
- Godzinę po cesarskim cięciu wróciła do pracy. Czy szybkie porody są bezpieczne?
- Postnup - rozwiązanie, na które decyduje się coraz więcej par
Autor: Daria Pacańska
Źródło: businessinsider.pl
Źródło zdjęcia głównego: Flashpop/Getty Images