Pożar na Marywilskiej 44. Co się stało?
Nad ranem, 12 maja 2024 warszawiacy otrzymali wiadomość SMS z alertem RCB na temat pożaru przy ulicy Marywilskiej 44. Do rozprzestrzenienia się ognia doszło przed godziną 4 rano na terenie centrum handlowego. Jak podał na antenie TVN24 młodszy brygadier Michał Konopka z warszawskiej straży pożarnej, gdy służby przyjechały na miejsce, prawie cały budynek był już objęty ogniem, on zaś nie miał wówczas informacji na temat osób poszkodowanych. Na razie nie zlokalizowano źródła pożaru, wiadomo jednak, że na jego skutek doszło do częściowego zawalenia dachu.
- Trwają działania gaśnicze, akcja jest ciężka. [...] W tym momencie na miejscu pracuje ponad 30 zastępów. Myślę, że przez najbliższe kilka godzin będą trwały działania gaśnicze - relacjonował strażak w okolicach godziny 6:00.
Alert RCB - pożar hali na Marywilskiej
Żywioł rozprzestrzeniał się w hali bardzo szybko - w środku sprzedawano przedmioty, głównie odzież, z materiałów syntetycznych. Z tego powodu, jak przekazał cytowany przez tvn24.pl młodszy brygadier Michał Konopka, na miejscu wypadku pojawiła się specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego. Na razie nie wykryto niepokojąco wysokich wskaźników skażonego powietrza.
- Ale na pewno ten dym jest trujący - zaznaczył strażak.
Mieszkańcy Warszawy otrzymali alert RCB, który przestrzegał przed żywiołem oraz odradzał wychodzenie na zewnątrz.
- Uwaga! Pożar hali targowej na ul. Marywilskiej 44 w Warszawie. Nie zbliżaj się do miejsca pożaru. Jeśli możesz, zostań w domu i zamknij okna - brzmiała wiadomość Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Drodzy! Płonie hala Marywilska 44 w Warszawie. Na miejscu jest wiele zastępów straży pożarnej i dojeżdżają kolejne....
Posted by OSP Warszawa - Białołęka on Saturday, May 11, 2024
Więcej na ten temat na tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Gigantyczny pożar składowiska z niebezpiecznymi odpadami. RCB ostrzega: "Zostań w domu i zamknij okna"
- Szokujący widok w Bieszczadach. "Skutki będą obserwowane w kolejnych miesiącach"
- Uratował koty z płonącego mieszkania. Zmarł w wyniku rozległych obrażeń. "Tata przegrał walkę"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Arthurpreston/Getty Images