Szop pracz jeszcze do niedawna nie był widywany w mieście stołecznym. Gatunek nie był również notowany w warszawskich lasach miejskich.
- Okazuje się, że trzeba tę informację zaktualizować. 5 listopada fotopułapka zarejestrowała przejście wzdłuż Rudawki (Las Bielański) szopa pracza – możemy przeczytać na facebookowym profilu Lasów Miejskich w Warszawie.
Szop pracz w Warszawie
Na profilu czytamy, że jest to zaskakująca i bardzo zła wiadomość z punktu widzenia przyrodniczego.
- Szop pracz jest obcym gatunkiem w naszym kraju, pochodzi z Ameryki Północnej (jego inna nazwa to szop amerykański) i coraz bardziej rozszerza zasięg swojego występowania, czego przykładem jest niezbity dowód w postaci zamieszczonego filmu – czytamy w poście na profilu Lasy Miejskie – Warszawa.
Szop pracz: uroczy ale zabójczy
Szop pracz do Europy i Azji trafił na początku XX wieku, jako zwierzę na futra dla ludzi. Spryciarz wydostał się jednak z ferm futerkowych i dał się poznać jako włamywacz i zabójca.
- Szop stanowi zagrożenie dla rodzimych gatunków zwierząt - to kolejny drapieżnik w środowisku – czytamy w opisie filmu z fotopułapki.
Szop jest silny, przetrwa prawie w każdych warunkach. W chodzie jest pokraczny, co może nas zwieść. Nie straszne są mu jednak mrozy, świetnie pływa i wspina się na drzewa. Tam, gdzie się zadomowi, zagrożone są rodzime gatunki. Szop czyni spustoszenia wśród ptasich lęgowisk. Wybiera jaja, zabija młode. Jego ofiarami są też np. zające. Działa z rozmachem, co nakłada się na drapieżnictwo rodzimych gatunków z tej grupy czyli lisa, borsuka czy wydry.
Szop pracz: nie dotykać, nie dokarmiać
Szop pracz to gatunek, który stanowi poważne zagrożenie nie tylko dla innych zwierząt, ale i człowieka. I to wcale nie dlatego, że poradzi sobie z wejściem do domków letniskowych czy śmietników. Zaczepiony przez człowieka, gwałtownie reaguje, potrafi nie tylko straszyć, ale i atakować.
Zdaniem naukowców ekspansja szopów wiąże się z rozprzestrzenianiem chorób zakaźnych i pasożytniczych. Dane badaczy, w jaki sposób mogą zagrażać ludziom, zostały opublikowane w czasopiśmie European Journal of Wildlife Research.
Czy szopy się zadomowią w Warszawie? Jakie będą skutki ich oddziaływania na lokalną przyrodę?
Tego niestety nie wiemy, ale z pewnością w przypadku tego zwierzęcia ODRADZAMY: dokarmianie szopów, dotykanie, głaskanie, zachęcanie, aby zwierzę zbliżyło się do człowieka
Toronto, Kanada. Szop pracz spokojnym krokiem idzie popływać w basenie. Zwierzak chciał się trochę zrelaksować:
>>> Zobacz także:
Filet - psi influencer. "Jest adoptowany i namawia innych do adopcji"
Autor: Aleksandra Pietrzak