W Polsce zwierzę to pojawiło się około lat 90 ubiegłego wieku. Do Niemiec i Rosji zostało sprowadzone około 1930 roku z Ameryki Północnej. Chociaż wydaje się być miłym zwierzakiem, które chciałoby się trzymać w domu, to za jego posiadanie bez wypełnienia odpowiednich formalności można dostać milion złotych kary. Tym niepozornym zwierzęciem, którego nie wolno trzymać w domu bez zgody jest szop.
Szopy pracze to dzikie zwierzęta, które początkowo mieszkały wyłącznie w lasach liściastych, jednak dzięki dużej zdolności adaptacji przystosowały się do życia na innych terenach. Jeden z nich upodobał sobie nawet mieszkanie Patrycji Fuhl. Jak do tego doszło? O tym opowiedziała w Dzień Dobry TVN.
Paulina Krupińska-Karpiel miała wizytę nietypowego gościa. Na jej parapecie pojawił się szop pracz. Na pierwszy rzut oka jest to urocze, puchate zwierzątko, ale to tylko pozory. Zobacz nagranie, które nasza prowadząca umieściła w sieci.
Szop pracz dotarł do Warszawy. To nie jest dobra wiadomość dla mieszkańców stolicy. Zabawne? Cóż, tym, którzy go spotkają na swojej drodze, wcale do śmiechu nie będzie. Szop pracz nie jest uroczym zwierzątkiem, które powinno się zaczepiać i dokarmiać!
Pewna bardzo zdolna szopica o imieniu Melania udowadnia, że żadnej pracy się nie boi. Pozamiata, zetrze kurze, pokaże dzieciom, jak należy jeździć na rowerze i nawet zabierze Cię na szoping. Niestety, jak każdy szanujący się i znający swoją wartość ssak, nie zrobi tego za darmo ;)
Wyobraźcie sobie, że są ludzie, którzy trzymają te zwierzęta w domu zamiast psa czy kota. Kto jest największym pieszczochem świata? Jak zbudować dobre relacje ze świnią? Jak mówić do szopa? Który jeż ma profil na portalu społecznościowym? W studiu Dzień Dobry TVN gościliśmy Agatę i Przemysława Warmowskich, hodowców pigmejskich jeży afrykańskich. Czyż nie są urocze? Czy jeż do dobry prezent dla dziecka? Czym karmić jeża?