Miejsce narodzin gwiazd okiem Teleskopu Webba
Filary Stworzenia to fragment Mgławicy Orzeł w Konstelacji Węża z charakterystycznymi kolumnami z pyłu, które rozciągają się na przestrzeni 10 lat świetlnych. Obiekt ten jest znany wszystkim miłośnikom astronomii. Można go podziwiać na letnim niebie. - To miejsce w kosmosie, gdzie mamy do czynienia z wielkim obłokiem pyłu i gazu, z którego formują się nowe gwiazdy. Można powiedzieć, że to taka "wylęgarnia gwiazd" – powiedział Karol Wójcicki, autor bloga zglowawgwiazdach.pl.
Astronomia i kosmos
Po raz pierwszy w historii udało się sfotografować ten niesamowity fragment kosmosu w tak dużej rozdzielczości. - Widzicie te faliste linie, które wyglądają jak lawa na krawędziach filarów? To są młode gwiazdy, które tworzą się w gazie i pyle - napisał na Twitterze Thomas Zurbuchen, zastępca administratora Dyrekcji Misji Naukowych NASA.
Młode ciała niebieskie, których wiek szacuje się na zaledwie kilkaset tysięcy lat, to jaskrawoczerwone kule na zdjęciu. Tworzą się w obłokach pyłu i gazu, gdy gęste skupiska masy zapadają się pod wpływem własnej grawitacji i zaczynają się nagrzewać.
Kosmos w niebywałych szczegółach
Pierwsze zdjęcia tego fragmentu mgławicy wykonał w 1995 roku Kosmiczny Teleskop Hubble’a. Teraz po prawie 20 latach Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba sfotografował ten sam obszar kosmosu.
- Operuje w podczerwieni, więc potrafi dojrzeć to, co w świetle widzialnym jest niezauważalne. Pozwolił nam zobaczyć dużo więcej. Nie widzieliśmy tego, co dzieje się w środku tej mgławicy. Niektóre obłoki pyłu po prostu nam to przysłaniały, tak jak chmury przysłaniają nam gwiazdy na niebie. W tej chmurze pyłu tych gwiazd trochę się tworzyło. Zdjęcie daje możliwość dostrzeżenia procesu tworzenia młodych gwiazd, które tam powstają - powiedział Karol Wójcicki.
Jak informuje NASA, obserwacje z Kosmicznego Teleskopu Webba mogą pomóc astronomom lepiej zrozumieć proces formowania się gwiazd i udoskonalić modele dotyczące procesu narodzin gwiazd i tego, w jaki sposób wyłaniają się z obłoków gazu międzygwiezdnego.
Teleskop Jamesa Webba wykrywa odległe gwiazdy i galaktyki w podczerwieni. Dzięki temu może operować poza zasięgiem ludzkiego wzroku i uchwycić szczegóły, które są niewidoczne dla innych teleskopów, które wykrywają przede wszystkim światło widzialne. Został wysłany w kosmos 25 grudnia ubiegłego roku. Pierwsza partia zdjęć została opublikowana w lipcu, a ich analiza ujawniła już nowe szczegóły dotyczące wszechświata.
Czytaj więcej na temat Teleskopu Jamesa Webba na TVN Meteo.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Ma 91 lat, jest pełna werwy i radzi młodym, jak szczęśliwie żyć. "Z Piłsudskim się bawiłam"
- Polka na Uniwersytecie w Cambridge odkrywa tajemnice wszechświata. "Pierwszy tydzień był naprawdę dramatyczny"
- Zdjęcia Europy - sonda Juno pokazała szczegółowy obraz księżyca Jowisza. Tak dokładnych zdjęć nie widzieliśmy od 22 lat
Autor: Agnieszka Mrozińska
Źródło zdjęcia głównego: NASA, ESA, CSA, STScI; Joseph DePasquale (STScI), Anton M. Koekemoer (STScI), Alyssa Pagan (STScI)