Sosnowiec. W śmietniku znalazł królika
Na osiedlu Zagórze w Sosnowcu w trakcie wyrzucania śmieci jeden z internautów znalazł żywego królika miniaturkę, którego ktoś postanowił się pozbyć w nieludzki sposób. - Ludzie! Jesteście okrutni!!! Jak można wyrzucić żywe zwierzę DO ŚMIECI?! - czytamy w poście na Facebooku.
Króliczek siedział w koszu na śmieci, w zamkniętej na klucz wiacie. Był przemarznięty i wystraszony. Nie wiadomo, jak długo trwała jego gehenna.
- Zwierzę czyste, wyglądające na zdrowe, ale z lodowatymi uszami i łapami oraz osowiałe z powodu mrozu. Jeśli komuś się znudziło, to przecież można oddać do schroniska, zanieść do fundacji, dać ogłoszenie o adopcji, cokolwiek… a nie wyrzucać jak zepsutą rzecz, na mróz, do śmieci. Wstydźcie się - pisał poruszony internauta na Facebooku.
Ochrona środowiska
Królik został zabezpieczony
To, co spotkało to zwierzę poruszyło komentujących. Nie mogli wyjść ze zdziwienia, że człowiek dopuścił się takiego czynu i wyrzucił bezbronne zwierzę do kosza na śmieci. Post został udostępniony niemal 300 razy.
- Aż mi łezka poleciała, gdy to zobaczyłam. Jak można być tak bezdusznym wobec bezbronnych zwierząt - napisała jedna z osób pod opisem zdarzenia.
- Biedactwo. To normalnie szok co ludzie wyprawiają. Jeśli szukacie domku dla króliczka, to z przyjemnością go wezmę do siebie, zajmę się nim i dam mu kochający dom - dodała kolejna.
Internauci wymieniali się też pomysłami, jak pomóc służbom namierzyć osobę, która postanowiła pozbyć się pupila w tak nieludzki sposób.
Zobacz także:
- Osły odpowiadają za sukcesy skoczków narciarskich. "Efekty są widoczne od razu"
- Barney - pies, który znajduje trufle. "Musi mieć dobry nos i chęć do pracy"
- Siódmy odcinek „Na tropie dzikich zwierząt”
Autor: Daria Pacańska
Źródło zdjęcia głównego: Roberto Pangiarella/Getty Images